Paliwo wciąż jest drogie. A będzie jeszcze droższe

W przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych nieznacznie wzrosną - oceniają analitycy. Jako główny powód wskazują podwyżkę cen w hurcie, spowodowaną drożejącą na rynkach ropą.

W ocenie portalu e-petrol.pl, wiele wskazuje na to, że najbliższy czas przyniesie zwyżki kosztów tankowania i do droższych paliw przyjdzie się przyzwyczaić. Portal wskazuje, że w mijającym tygodniu podrożały paliw w hurcie, zarówno w PKN Orlen, jak i Grupie Lotos

Jak przypomina BM Reflex, to trzeci z rzędu tydzień, kiedy ceny hurtowe rosną. W ocenie Biura, minimalne korekty cen paliw na stacjach w górę lub ich brak zawdzięczamy jedynie rezygnacji właścicieli stacji z części marży. Wszystko wskazuje jednak na to, że w kolejnych dniach ceny na stacjach mogą wzrosnąć do 3 - 5 groszy na litrze benzyny i oleju napędowe - ocenia Reflex. Z kolei w przypadku autogazu prawdopodobny jest lekki spadek lub stabilizacja cen.

Reklama

Z szacunków portalu e-petrol.pl, w przyszłym tygodniu średnie ceny benzyny 95 powinny się zawierać w przedziale 5,09-5,18 zł za litr, a oleju napędowego między 5,01-5,12 zł za litr. Litr autogazu ma średnio kosztować miedzy 2,26 a 2,33 zł.

W ocenie BM Reflex, do kontynuacji podwyżek na rynku hurtowym w Polsce przyczynił się głównie wzrost ceny ropy Brent powyżej 77 dol. za baryłkę. Z kolei e-petrol.pl zwraca uwagę, że podobne ceny ropy nie były notowane przez ostatnie półtora miesiąca, a przyczyny upatrywać można zwłaszcza w zbliżaniu się terminu obowiązywania amerykańskich sankcji wobec Iranu i niepokojów, które się z tym wiążą.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy