Oszustwo nie popłaca. Nikt już nie chce Golfa i Passata?
Volkswagen zbiera właśnie pierwsze żniwo oszustwa dotyczącego zaniżania poziomu emisji spalin. Sprzedaż samochodów niemieckiej marki na amerykańskim rynku spadła w listopadzie aż o 1/4!
Przypominamy, że afera okrzyknięta przez media mianem "dieselgate" wyszła na jaw we wrześniu bieżącego roku. 23 września do dymisji podał się ówczesny prezes koncernu - Martin Winterkorn.
Dane dotyczące rejestracji nowych Volkswagenów w październiku nie wskazywały na to, by skandal w znacznym stopniu nadszarpnął wizerunek niemieckiego producenta. Te - na wielu rynkach - obejmowały jednak samochody zamówione przez klientów przed wybuchem głośnej afery.
Najnowsze wyniki sprzedaży w USA wskazują jednak, że Amerykanie poczuli się mocno dotknięci nielegalnymi działaniami koncernu z Wolfsburga. Zeszły miesiąc zamknął się dla amerykańskiego przedstawicielstwa Volkswagena liczbą 23 882 sprzedanych pojazdów. W porównaniu do wyniku sprzed roku oznacza to spadek aż o 24,7 proc!
Sytuacja może być dla Niemców o tyle niepokojąca, że klienci zdają się odwracać od dwóch "lokomotyw sprzedaży". W stosunku do listopada 2014 roku aż o 64 proc. mniej nabywców zdecydowało się na nowego Passata. O 60 proc. spadła też liczba zamówień na Golfa.