Opolskie. Kradli samochody i sprzedawali je na części
Oprac.: Tomasz Wróblewski
Kluczborscy kryminalni odzyskali 7 skradzionych samochodów oraz zlikwidowali "dziuplę", w której znajdowały się części samochodowe z rozebranych aut. Pięć osób usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Na "dziuplę" policjanci z Kluczborka (Opolskie) natrafili, prowadząc sprawę kradzieży volkswagena. Tam znaleźli siedem skradzionych samochodów oraz kilkanaście pojazdów już rozebranych na części i gotowych do sprzedaży. Wtedy też zatrzymali jednego z podejrzanych.
Potem w ręce kryminalnych wpadło czterech jego wspólników. Wszyscy to mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat.
Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że podejrzani mieli kraść samochody we Wrocławiu. Następnie sprowadzali je na teren powiatu kluczborskiego, gdzie były rozbierane na części i sprzedawane. Łącznie podejrzani skradli ponad 20 aut. Z tej liczby kryminalni odzyskali 7 samochodów, które powróciły już do właścicieli.
Straty jakie oszacowali właściciele pojazdów, sięgają 30 000 złotych.
Zatrzymani łącznie usłyszeli 32 zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz paserstwa, do których się przyznali. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Są - ze względu na kaliber zarzutów - aresztował trzech mężczyzn, dwóch pozostałych jest pod dozorem policji.