Opolskie. Kradli samochody i sprzedawali je na części

​Kluczborscy kryminalni odzyskali 7 skradzionych samochodów oraz zlikwidowali "dziuplę", w której znajdowały się części samochodowe z rozebranych aut. Pięć osób usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Policjanci z Kluczborka odzyskali siedem skradzionych samochodów.
Policjanci z Kluczborka odzyskali siedem skradzionych samochodów.INTERIA.PL/Policja

Na "dziuplę" policjanci z Kluczborka (Opolskie) natrafili, prowadząc sprawę kradzieży volkswagena. Tam znaleźli siedem skradzionych samochodów oraz kilkanaście pojazdów już rozebranych na części i gotowych do sprzedaży. Wtedy też zatrzymali jednego z podejrzanych.

Potem w ręce kryminalnych wpadło czterech jego wspólników. Wszyscy to mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat.

Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że podejrzani mieli kraść samochody we Wrocławiu. Następnie sprowadzali je na teren powiatu kluczborskiego, gdzie były rozbierane na części i sprzedawane. Łącznie podejrzani skradli ponad 20 aut. Z tej liczby kryminalni odzyskali 7 samochodów, które powróciły już do właścicieli.
asp. sztab. Dawid Gierczyk

Straty jakie oszacowali właściciele pojazdów, sięgają 30 000 złotych.

Zatrzymani łącznie usłyszeli 32 zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz paserstwa, do których się przyznali. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.

Są - ze względu na kaliber zarzutów - aresztował trzech mężczyzn, dwóch pozostałych jest pod dozorem policji.

Samochody były kradzione we Wrocławiu. W dziupli w powiecie kluczborskim były rozbierane na części. INTERIA.PL/Policja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas