Oficjalny koniec kryzysu!

Jak już informowaliśmy, sprzedaż samochodów za oceanem ruszyła w górę. Teraz mamy kolejny fakt potwierdzający, że kryzys dobiega końca. Jak donosi amerykańska prasa, styczniowy salon NAIAS w Detroit będzie większą imprezą niż w zeszłym roku.

Jak już informowaliśmy, sprzedaż samochodów za oceanem ruszyła w górę. Teraz mamy kolejny fakt potwierdzający, że kryzys dobiega końca. Jak donosi amerykańska prasa, styczniowy salon NAIAS w Detroit będzie większą imprezą niż w zeszłym roku.

Do tej pory swój udział w tegorocznej wystawie potwierdziły 54 firmy, czyli o cztery więcej niż halach niż rok wcześniej. Jednocześnie organizatorzy spodziewają się kilku kolejnych zgłoszeń.

Nie wszyscy producenci pojawią się jednak w pełnym wymiarze. Np. Nissan, którego w zeszłym roku zabrakło w Detroit, w tym roku się pojawi, ale weźmie udział tylko w wystawie Electric Avenue, na której prezentowane będą samochody elektryczne.

Z kolei produkujące samochody luksusowe i sportowe Aston Martin, Ferrari, Lamborghini i Rolls-Royce wezmą udział tylko w wystawie samochodów ekskluzywnych, sponsorowanej przez American Express.

Reklama

Jak dotąd żaden producent nie poinformował, że zabraknie go w Detroit.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzedaż samochodów | detroit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy