Odszkodowanie za auta hałasujące pod blokiem? Przepisy otwierają furtkę
Radni Sejmiku Województwa Mazowieckiego zdecydowali, że mieszkańcy trzech bloków przy trasie S8 mogą ubiegać się o odszykowanie z powodu zbyt wysokiego poziomu hałasu. Przyznana kwota miałaby pokryć koszty związane z zapewnieniem odpowiedniej izolacji akustycznej mieszkań. Drogowcy podkreślają jednak, że sprawa nie jest taka prosta.
Problemy mieszkańców trzech warszawskich bloków ulokowanych w rejonie ulic Klaudyny i Gwiaździstej miały swój początek w momencie rozbudowy biegnącej nieopodal trasy S8. Utworzenie nowego odcinka drogi ekspresowej skutkowało bowiem wzrostem hałasu dobiegającego do okolicznych mieszkań.
Pomimo że drogowcy obiecywali, że budowa połączonego z drogą tunelu ograniczy wszelkie niepożądane odgłosy, w rzeczywistości hałas został dodatkowo spotęgowany. W rezultacie mieszkańcy wspomnianych bloków latem nie byli w stanie spać z otwartymi oknami.
Jak poinformował serwis TVN24 - sprawa została skierowana do sejmiku województwa, który zobowiązał się do wypracowania konkretnego rozwiązania. Przygotowano projekt uchwały w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla drogi ekspresowej S8 w rejonie ulic Klaudyny i Gwiaździstej.
Wspomniany projekt został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Ochrony Środowiska, która odnotowała, że rozwiązania techniczne wprowadzone na fragmencie S8 nie są w stanie skutecznie chronić przed hałasem. Jak podkreślają - normy zostały tam przekroczone w znaczny sposób. Co to oznacza dla poszkodowanych mieszkańców?
Przede wszystkim to, że w miejscu tym powinien zostać wyznaczony tzw. obszar ograniczonego użytkowania, który zobowiązuje do stosowania zabezpieczeń zapewniających właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach oraz odpowiednią izolacyjność przegród budowlanych. Jak precyzuje cytowany przez TVN urząd marszałkowski:
Wnioski o wypłatę odszkodowań mieszkańcy mogą składać indywidualnie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak jednak przestrzega Małgorzata Tarnowska - rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA - kwestia ewentualnych wypłat wszelkich należności nie jest taka oczywista. W wypowiedzi dla TVN24 jasno podkreśla ona, że w przypadku utworzenia na danym terenie obszaru ograniczonego użytkowania przepisy prawa nie określają procedur związanych z rozpatrywaniem i wypłatą odszkodowań wynikających ze zgłoszonych roszczeń. Na ten moment został sporządzony wniosek o analizę prawną w zakresie możliwych ścieżek postępowania.