O Polakach krążą legendy...

Chociaż oficjalnie nie było niczego, każdy był w stanie zdobyć to, co na daną chwilę było akurat niezbędne. Dziś, gdy żyjemy w kraju, w którym sklepowe półki uginają się już nie tylko od octu, wciąż nie zatraciliśmy jeszcze tej cennej umiejętności. Dowody? Proszę bardzo!

Otóż gdy Alfa Romeo zaprezentowała po raz pierwszy model 8C fani marki w Polsce byli zachwyceni. W ciągu kilku miesięcy Fiat Auto Poland zebrał aż 11 zamówień na to piekielnie seksowne i niebiańsko drogie auto. Cena 8C wynosić miała w dużym przybliżeniu ok. 700 tys zł! Niestety, by samochód był równie ekskluzywny, co ferrari czy lamborghini zarząd Fiata zadecydował, że 8C powstanie jedynie w 500 egzemplarzach. 300 sztuk trafić miało do USA (w związku z planami ekspansji Alfy Romeo na tym rynku), po 100 do Japonii i Europy. W sierpniu zeszłego roku ówczesny dyrektor handlowy Fiata Wojciech Haralewicz rozwiał nadzieje oczekujących - "z uwagi na ograniczoną ilość modeli, żadna 8C nie trafi do klientów w Polsce".

Teoretycznie miał rację, ale jeżeli tylko dysponujecie odpowiednią ilością gotówki, zupełnie nie ma się czym przejmować. W naszym serwisie ogłoszeniowym znaleźliśmy właśnie ogłoszenie, które na pewno ucieszy licznych polskich fanów modelu 8C (zobacz ogłoszenie). Jeśli tylko masz "luźne" 966 900 zł możesz stać się szczęśliwym właścicielem pięknej alfy.

Wprawdzie samochód nie jest fabrycznie nowy, ale rocznik 2008 i przebieg 490 km raczej nie odstrasza... Auto jest oczywiście bezwypadkowe, serwisowane i na gwarancji. Istnieje, rzecz jasna, możliwość kredytowania lub leasingu. Odbiór? W Warszawie, lub Wrocławiu - w zależności od upodobań klienta.

Cóż, gdyby nasza armia kupowała myśliwce F-16 za pośrednictwem polskich serwisów ogłoszeniowych, najpewniej w Krzesinach stacjonowałyby dzisiaj F-22...