"O limuzynach w dziadowskim kraju..."
Słynna już rozmowa Oleksego z Guzowatym miała też wątek... motoryzacyjny.
Cytujemy za "Dziennikiem". I nie komentujemy. To pozostawiamy Wam...
G: Sam prowadzisz?
O: A przepraszam, nie wiesz, w jakim kraju żyjesz? W dziadowskim kraju, w którym były szef rządu i parlamentu jeździ sam, ryzykując życie.
(...)
O: Wiesz, ile jest w Stanach Zjednoczonych oficjalnych limuzyn państwowych? 16. A wiecie, ile jest w Polsce samochodów służbowych z kierowcami? 50 tysięcy. To jest skala poziomu kraju i jego kultury. (...)
G: Dorwało się chamstwo do władzy...
O: Tak, i dla nich to jest wielki przywilej. Może większy niż pensja.