Nowa Toyota bije kolejny rekord. Land Cruiser sprzedaje się na potęgę

Nowa Toyota Land Cruiser bez wątpienia spotkała się ze sporym zainteresowaniem polskich klientów. Zamówili oni już ponad 1 tys. egzemplarzy.

Toyota Land Cruiser przekroczyła już magiczną liczbę sprzedanych egzemplarzy.
Toyota Land Cruiser przekroczyła już magiczną liczbę sprzedanych egzemplarzy.materiały prasowe

Nowa Toyota Land Cruiser. Jak wygląda i jaki ma napęd?

Nowa Toyota Land Cruiser, o oznaczeniu 250, jest najnowszym wcieleniem modelu oferowanego od przeszło 70 lat. Swoją stylistyką auto nawiązuje właśnie do długiej obecności na rynku - nadwozie zostało zaprojektowane zgodnie z hasłem "Powrót do korzeni".

Za wprawianie w ruch obecnego wcielenia Land Cruisera odpowiada czterocylindrowy turbodoładowany silnik Diesla o pojemności 2,8 litra. Zapewnia on 204 KM i 500 Nm. Jednostka współpracuje z ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów. Auto wyposażone jest w stały napęd na cztery koła i może holować przyczepę o masie do 3,5 tony. Warto również dodać, że auto wyposażone jest w szereg nowoczesnych systemów, które mają ułatwić jazdę w terenie. I tak np. Land Cruiser jest pierwszym autem tej marki, w którym zastosowano system rozłączania przedniego stabilizatora, który pozwala zwiększyć skok zawieszenia. Obecna generacja Land Cruisera jest również pierwszą, w której pojawiło się elektryczne wspomaganie kierownicy.

Nowa Toyota Land Cruiser wyposażona jest w czterocylindrowy turbodoładowany silnik Diesla o pojemności 2,8 litra. Zapewnia on 204 KM i 500 Nm.materiały prasowe

Ile egzemplarzy Toyoty Land Cruiser sprzedano?

Nowa Toyota Land Cruiser bez wątpienia nie może narzekać na zainteresowanie na polskim rynku. Zaledwie w godzinę po rozpoczęciu przedsprzedaży (w lutym tego roku) zarezerwowano łącznie 462 samochody - tyle Land Cruiserów poprzedniej generacji sprzedało się w całym 2023 roku. Co ważne, nabywców znalazły wszystkie przeznaczone na nasz rynek egzemplarze auta w limitowanej wersji specjalnej First Edition - dokładnie 120 sztuk. Auto wyróżnia się w niej m.in. okrągłymi reflektorami, dwukolorowym malowaniem nadwozia oraz specjalną tapicerką.

Wkrótce po rozpoczęciu sprzedaży nabywców znalazły wszystkie przeznaczone na polski rynek egzemplarze w w specjalnej wersji First Edition.Jan Guss-GasińskiINTERIA.PL

Teraz polski importer poinformował, że od momentu rozpoczęcia przedsprzedaży złożono 1 051 zamówień na najnowszą generację legendarnego modelu. Tysięcznym egzemplarzem był samochód w wersji wyposażenia Invincible i w kolorze Dark Grey. Najwięcej klientów decydowało się jednak na topową odmianę Executive (43 proc. zamówionych aut). Wersja ta charakteryzuje się 20-calowymi felgami aluminiowymi, cyfrowym lusterkiem wstecznym, wyświetlaczem HUD, systemem rozłączania przedniego stabilizatora, podgrzewaniem i wentylacją skrajnych siedzeń na kanapie czy 14-głośnikowym systemem Premium Audio JBL. Równie dużym zainteresowaniem (40 proc.) cieszyła się odmiana Invincible. Po 2 proc. klientów zdecydowało się na niższe wersje Prado i Prestige.

Jak dotąd najpopularniejszą wersją wyposażeniową Toyoty Land Cruiser wśród polskich klientów jest topowa odmiana Executive. materiały prasowe

Toyota Land Cruiser ciągle w salonach. Ile kosztuje?

Polski importer zwraca uwagę, że ostatnie egzemplarze wariantu Invincible z rocznika 2024 ciągle są dostępne u dealerów. Za samochód w tej wersji trzeba zapłacić co najmniej 373 900 zł. Na wyposażeniu znajdziemy tutaj m.in.:

  • podgrzewanie kierownicy
  • trzystrefową klimatyzację
  • indukcyjną ładowarkę
  • 18-calowe koła
  • elektrycznie regulowany fotel kierowcy
  • podgrzewanie i wentylacja przednich foteli
  • 10-głośnikowy system nagłośnienia
  • 12,3-calowy wyświetlacz wskaźników
  • 12,3-calowy ekran multimediów
  • system kamer 360 stopni
W salonach ciągle dostępna jest Toyota Land Cruiser w odmianie Invincible z rocznika produkcji 2024. Ceny startują od 373 900 zł. materiały prasowe
Volkswagen Tayron w Polsce. Ma 7 miejsc, 850 l bagażnika i mocnego dieslaMaciej OlesiukINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas