Nowa technologia gotowa. Auto samo zgłosi przewinienie na policję

Ford pracuje nad nową technologią, która umożliwiłaby rejestrowanie przewinień innych kierowców i automatyczne zgłaszanie przypadków łamania prawa na policję. Zdaniem producenta, takie rozwiązanie znacząco ułatwiłoby pracę służbom mundurowym i przyczyniło się do większego bezpieczeństwa na drogach.

Samochody niczym wszechobecne mobilne fotoradary? Chociaż pomysł brzmi dosyć niepokojąco, to właśnie nad takim rozwiązaniem od pewnego czasu pracuje Ford. Amerykański producent złożył wniosek patentowy w sprawie nowej technologii,  automatycznie rejestrującej przewinienia drogowe innych uczestników ruchu. Co więcej, rozwiązanie miałoby samodzielnie wysyłać zebrane dane wprost na serwery lokalnej policji.

Nowy patent Forda. Auto samo doniesie na policję

Wniosek patentowy Forda o nazwie "systemy i metody wykrywania naruszeń przekroczenia prędkość" został opublikowany przez Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych 18 lipca 2024 r. Pismo w dosyć obszernym stopniu omawia kwestie związane z metodami monitorowania prędkości innych pojazdów przy pomocy dostępnych w samochodach kamer oraz czujników.

Reklama

Przykładowo, jeśli pojazd marki Ford wykryłby, że inny kierowca łamie przepisy, mógłby on wykorzystać swoje radary oraz kamery pokładowe do nagrania i sfotografowania takiego auta. Samochód nie tylko samodzielnie wykonałby zdjęcie potencjalnemu podejrzanemu, ale też byłby w stanie nagrać cały jego przejazd. Zebrane w ten sposób dane uwzględniające zarejestrowany materiał oraz oczywiście zdjęcie tablicy rejestracyjnej (i być może też samego kierowcy), byłby następnie przesyłane bezpośrednio do lokalnej policji lub najbliższego patrolu drogowego.

Samochody niczym fotoradary. Czy taka przyszłość nas czeka?

Ford zauważa we wniosku, że wykorzystanie pojazdów do monitorowania prędkości ułatwiłoby pracę policjantom. Funkcjonariusze nie musieliby samodzielnie reagować na zgłoszenia, a jedynie analizować zebrane materiały. Producent nie wyklucza też, że takie rozwiązanie mogłoby stanowić zalążek autonomicznej przyszłości, gdzie ulice byłyby patrolowane przez samojezdne radiowozy.

Na ten moment pomysł Forda ogranicza się wyłącznie do patentu i trudno przewidywać kiedy i w jakiej formie rozwiązanie mogłoby faktycznie trafić na rynek. Jak jednak podkreślają eksperci, jeśli kiedykolwiek samochody miałyby nagrywać inne pojazdy, a zebrane w ten sposób dane przesyłać na policję, konieczne byłoby wprowadzanie zmian w przepisach i to nie tylko drogowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford | USA | policja | przekroczenie prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy