Niemieckie autostrady z gigantycznymi korkami. Można przestać nawet 40 lat!

Niemieckie autostrady to w Polsce synonim motoryzacyjnego Eldorado, gdzie - bez narażania się na wysoki mandat - można bezkarnie wcisnąć pedał przyspieszenia do oporu. W rzeczywistości samym Niemcom ich autostrady nie kojarzą się raczej z brakiem ograniczeń prędkości lecz... korkami. W ubiegłym roku ich łączna długość sięgnęła - uwaga - 850 tys. km!

  • Niemiecki automobilklub ADAC opublikował raport dotyczący zatorów na sieci niemieckich autostrad. Wynika z niego, że w 2021 roku poziom zatłoczenia dróg powoli powracał do sytuacji sprzed pandemii koronawirusa. 
  • Po drogach wciąż jeździło znacznie mniej pojazdów, ale we wrześniu ruch w zasadzie osiągnął poziom porównywalny do tego z 2019 roku.

Korki w Niemczech. Najgorzej w środy i czwartki

Skokowy wzrost ruchu (i liczby korków) widać już w czerwcu, gdy zaczął się sezon wakacyjny. Ostatecznie najbardziej "zakorkowanym" miesiącem okazał się sierpień, gdy zanotowano aż 83 000 utrudnień o łącznej długości około 123 000 km. 

Najbardziej zakorkowanymi dniami ubiegłego roku były w Niemczech 8 i 9 lutego (poniedziałek i wtorek), które przyniosły u naszych zachodnich sąsiadów ostry atak zimy.

Reklama

Statystycznie najbardziej zakorkowanymi dniami tygodnia są środy i czwartki. Najmniej korków notowanych jest na niemieckich autostradach w soboty. W dni powszednie za godziny szczytu uznać można przedział od 6 do 9 od 18.

39,5 roku w korku? A bywało gorzej!

Z szacunków ADAC wynika, że korki na niemieckich autostradach były w ubiegłym roku o 25 proc. większe niż dwa lata temu i o 3 proc. mniejsze niż w "przedpandemicznym" 2019 roku. W sumie, w 2021 roku, na niemieckich autostradach zanotowano 685 000 korków. Ich łączną długość oszacowano na około 850 tys. km, dystans który pozwoliłby ponad 21 razy okrążyć kulę ziemską! W rzeczywistości, dzięki zakończeniu kilku ważnych remontów, kierowcy w Niemczech i tak mówić mogą o dobrych wynikach. Dla porównania w 2019 roku szacunkowa długość zatorów na lokalnych autostradach była aż o 40 proc. wyższa!

Znacząco poprawił się też bilans straconego w korkach czasu. W ubiegłym roku całkowity czas trwania utrudnień oszacowano na 346 500 godzin, co i tak jest wynikiem o 1/3 niższym niż w roku 2019. Mówiąc bardziej obrazowo - gdyby jeden kierowca miał przestać wszystkie zgłoszone w ubiegłym roku na niemieckich autostradach korki, zajęłoby mu to 39,5 roku!

Niemcy mają największą sieć autostrad w Europie

W 2021 roku zanotowano też na niemieckich autostradach aż 158 korków, których długość przekraczała 20 km! Najbardziej zatłoczoną autostradą była A12 czyli odcinek łączący Frankfurt nad Odrą (Świecko) z Berlinem.

W tym miejscu warto przypomnieć, że w 2020 roku sieć autostrad w Niemczech (powierzchnia kraju to 357,4 tys. km kwadratowych) liczyła 13 191 km. Dla porównania kierowcy w Polsce (powierzchnia kraju 312,7 tys. km kwadratowych) mają dziś do dyspozycji 1712 km autostrad. Czesi, których kraj liczy zaledwie 78,9 tys. km kwadratowych mogą się pochwalić siecią autostrad o długości 1 303 km, a Węgrzy (powierzchnia kraju 93,0 tys. km kwadratowych) - 1 310 km.  

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: niemieckie autostrady | Korki samochodowe | gigantyczny korek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy