Niemiecka policja: Polacy nie kradną samochodów!

Liczba kradzieży w Brandenburgii, graniczącym z Polską niemieckim kraju związkowym, zmniejszyła się w tym roku o 16,6 proc. w porównaniu z rokiem 2013 - podała w środę niemiecka policja. Funkcjonariusze rozbili gang złodziei samochodów.

Niemiecka policja twierdzi, że Polacy kradną coraz mniej samochodów
Niemiecka policja twierdzi, że Polacy kradną coraz mniej samochodówPiotr KamionkaReporter

Od stycznia do listopada br. na terenie Brandenburgii policja odnotowała 2 790 przypadków zaboru pojazdów - powiedział w środę w Eberswalde szef brandenburskiego urzędu kryminalnego (LKA) Dirk Volkland. Rok wcześniej w porównywalnym okresie doszło do 3 346 kradzieży samochodów.

Największy spadek kradzieży, aż o 30 proc., miał miejsce we wschodniej części landu, czyli przy granicy z Polską - zaznaczył Volkland. "Jesteśmy na dobrej drodze (do opanowania problemu kradzieży), musimy jednak kontynuować nasze działania" - powiedział szef LKA cytowany przez agencję dpa.

Na konferencji prasowej w Eberswalde niemiecka policja poinformowała o zatrzymaniu we Frankfurcie nad Odrą trzech polskich złodziei samochodów. Funkcjonariusze niemieckich służb nakryli Polaków na gorącym uczynku - podczas próby włamania do samochodu VW Transporter. Do zatrzymania doszło dzięki współpracy z polską policją - podkreślili przedstawiciele strony niemieckiej.

Wśród zatrzymanych jest herszt 15-osobowego gangu, który ma na swoim koncie około 60 kradzieży w Brandenburgii, Berlinie i Saksonii. Szkody wyrządzone przez złodziei oceniane są na 450 tys. euro. Śledztwo przeciwko gangowi trwało od kwietnia. W komunikacie niemieckiej policji podkreślono wzorową współpracę ze stroną polską.

Kradzieże samochodów i rowerów oraz włamania do mieszkań i piwnic na terenach niemieckich położonych nad granicą z Polską niepokoją mieszkańców tych regionów i są przyczyną wzrostu poparcia dla sił populistycznych i skrajnie prawicowych. Miejscowe społeczności zarzucają władzom brak skuteczności. W nadgranicznych miejscowościach tworzą się oddziały straży obywatelskiej patrolujące nocami zagrożone miejsca.

Z Berlina Jacek Lepiarz

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas