Niemiec wiózł w beczkach 1600 litrów paliwa z Polski! Dostał 2250 euro kary

Karol Biela

Oprac.: Karol Biela

Obniżony VAT na paliwa skłoniły wielu Niemców do odwiedzenia polskich stacji. Jeden z nich wybrał się do nas ciężarówką, ale wracając spotkał swoje służby. Ostatecznie blisko 400-kilometrowa wyprawa po tańszy olej napędowy kosztowała go 2250 euro.

Na skrzyni niemieckiej ciężarówki było 1600 litrów oleju napędowego kupionego w Bogatyni
Na skrzyni niemieckiej ciężarówki było 1600 litrów oleju napędowego kupionego w BogatyniHauptzollamt DresdenInformacja prasowa (moto)

We wtorek 1 lutego na polskich stacjach obniżono ceny benzyny i oleju napędowego. Ta wiadomość skłoniła właściciela firmy z Turyngii, aby jeszcze tego samego dnia wyruszyć w długą podróż do Bogatyni w Polsce, aby zaopatrzyć się w tańszy olej napędowy.

Wracając przez Niemcy został zatrzymany w Zittau przez tamtejszą policję, która z racji przewożonego ładunku poinformowała organy celne. Z tyłu ciężarówki znajdowało się osiem metalowych beczek a w każdej po 200 litrów oleju napędowego.

Przewóz paliw płynnych podlega pod przepisy ADR

Z racji naruszenia zobowiązań podatkowych niemieccy celnicy pobrali bezpośrednio na miejscu karę w wysokości około 750 euro oraz wszczęli przeciwko 59-latkowi postępowanie karne skarbowe.

Przewożone paliwa podlegają pod przepisy ADR, których nie spełnił 59-letni kierowca ciężarówki - otrzymał za to 1500 euro grzywnyHauptzollamt DresdenInformacja prasowa (moto)

Ponieważ ilość przewożonego na skrzyni ładunkowej paliwa kwalifikowała się pod przepisy międzynarodowej konwencji dotycząca drogowego przewozu towarów i ładunków niebezpiecznych (ADR), wezwano na miejsce policję drogową. Przybyli na miejsce funkcjonariusze "drogówki" nałożyli na 59-latka grzywnę w wysokości około 1500 euro za naruszenie przepisów transportowych ADR.

***

Moto flesz. Odcinek 24INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas