Nie będzie przysługi dla Muska. Cybertrucki nie trafią do armii USA

Sławomir Matz

Sławomir Matz

Departament Stanu USA zaplanował zakup opancerzonych Tesli. Takie zamiary ujęto w prognozie zamówień publicznych departamentu na 2025 rok. Amerykańska administracja zarezerwowała na ten cel setki milionów dolarów, ale pojawiły się komplikacje.

Według szacunków Forbesa, Musk nie jest najbogatszym człowiekiem świata
Według szacunków Forbesa, Musk nie jest najbogatszym człowiekiem świataAFP

New York Times poinformował w środę o planach zakupowych Departamentu Stanu. W prognozie na ten rok pojawił się zakup opancerzonych Tesli za 400 milionów dolarów. Nie określono, co prawda modelu, ale ze względu na konstrukcję, należałoby się spodziewać, że najprawdopodobniej chodzi o Teslę Cybertruck.

To samochód, który ze swoim stalowym wykończeniem i wyjątkowym designem idealnie wpisuje się w definicję apokaliptycznego wozu. Wydaje się, że dobrze sprawdziłby się również w działaniach wojennych.

Możliwy konflikt interesów z uwagi na Elona Muska

Tak ogromne plany nie umknęły uwadze krytyków, którzy zwrócili uwagę na to, kim jest i jaką funkcję w administracji Trumpa pełni prezes Tesli, Elon Musk. Warto zaznaczyć, że miliarder nie kryje swoich sympatii politycznych. Już w trakcie kampanii wyborczej wykorzystywał platformę X, której jest właścicielem, do wsparcia kandydatury Donalda Trumpa.

Tesla Cybertruck bywa nazywana samochodem na apokalipsę.123 rf123RF/PICSEL

Musk ulokował ponad 250 milionów dolarów w kampanii Donalda Trumpa. Gdy ten wygrał wybory prezydenckie, stworzono departament DOGE, a opiekę nad nim powierzono Elonowi Muskowi. To zupełnie nowy departament, odpowiedzialny za walkę z biurokracją i marnowaniem publicznych środków.

Elon Musk jest obecnie jednym z najbardziej zaufanych współpracowników Trumpa. W dodatku, biorąc pod uwagę fakt, że to on odpowiada za cięcia w amerykańskim budżecie, plany Departamentu Stanu wzbudziły obawy o konflikt interesów.

Departament Stanu reaguje na kontrowersje

Departament Stanu, w reakcji na rosnące głosy oburzenia, poinformował w czwartek, że wstrzymał plan zakupu opancerzonych pojazdów elektrycznych. Wyjaśniono, że plan nie powstał w celu zapewnienia korzyści ekscentrycznemu miliarderowi.

Departament Stanu zareagował na kontrowersje wokół zamówienia.123 rf123RF/PICSEL

Dokument stworzono na prośbę administracji poprzedniego prezydenta, Joe Bidena, gdy Elon Musk nie cieszył się jeszcze takimi wpływami w amerykańskiej administracji jak teraz. Planowany zakup wymieniono w prognozie zamówień publicznych na 2025 rok, która miała pozwolić przedsiębiorcom na składanie konkurencyjnych ofert.

Dokument został opublikowany w grudniu 2024 roku, po wygranej Donalda Trumpa w wyborach, lecz zanim jeszcze objął urząd prezydenta USA. Wobec kontrowersji, które narosły wokół tego tematu, zdecydowano się wstrzymać nabór wniosków. Departament Stanu poinformował, że obecnie nie ma planów jego wznowienia.

Test wideo Renault Rafale. Duży SUV, a pali mniej niż 5 l/100 kmAdam MajcherekINTERIA.PL