Nico Rosberg chwali regulaminowe zmiany

Kierowca Mercedes.GP Nico Rosberg jest zachwycony tegorocznymi nowościami regulaminowymi. Niemiec mówi, że Międzynarodowa Federacja Sportów Motorowych wykonała genialną robotę. Wypowiedz Rosberga tonują w Ferrari.

Ruchome tylne skrzydło, system odzyskiwania energii KERS i nowy dostawca opon. Wszystko to sprawia, że według niektórych opinii, tegoroczne wyścigi Formuły 1 są ekscytujące jak nigdy. Do tej grupy zalicza się niemiecki kierowca stajni Mercedes GP Nico Rosberg. Według słów młodego Niemca, pojawienie się w tegorocznych przepisach ruchomego tylnego skrzydła oraz przygotowanie przez Pirelli mniej wytrzymałych opon, to najlepsze pomysły w historii sportu.

"F1 wykonała genialną robotę. Wyścigi w tym sezonie były oszałamiające. Nie słychać, aby ktokolwiek twierdził, że mamy nudne zawody. Wyprzedzamy się wszędzie. Świetnie się spisano i trzeba to podkreślać. Z roku na rok ludzie u steru sportu uczynili go bardzo ekscytującym. A wszystko za sprawą opon i tylnego skrzydła. DRS to chyba najlepszy pomysł, jaki kiedykolwiek widział ten sport. Nowe opony także. Wszyscy krytykowali Pirelli, ale oni sprawili, że dyscyplina jest spektakularna. To świetnie" - mówił z entuzjazmem Niemiec.

Reklama

Po drugiej stronie barykady stoi natomiast Stefano Domenicali szef stajni Ferrari. Włoch tonuje entuzjazm Rosberga, mówiąc, że za wcześnie na pianie z zachwytu.

"W różnych wyścigach byliśmy świadkami różnych sytuacji. Musimy poczekać, aby przekonać się jak powinna wyglądać prawidłowa równowaga. Moim zdaniem widać, że punkt aktywacji DRS ma inny efekt na początku i na końcu wyścigu, a zależy to od kondycji opon. Chodzi, więc raczej o efekt, który generują opony, a nie sama szybkość, czy fakt, że jedziesz z tyłu. W Chinach wyprzedzenia miały miejsce głównie, dlatego, że kierowcy ścigali się na oponach o różnym stopniu zużycia w danej chwili" - argumentował Włoch.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy