Najgłośniejszy transfer to Raikkonen

Powrót Kimiego Raikkonena po dwuletnim romansie z rajdami samochodowymi to najgłośniejszy transfer w zespołach Formuły 1 przed rozpoczęciem nowego sezonu mistrzostw świata.

Raikkonen wraca do F1
Raikkonen wraca do F1AFP

Fin, triumfator klasyfikacji kierowców z 2007 roku, zastąpi w ekipie Lotus-Renault Roberta Kubicę, który nadal przechodzi rehabilitację po groźnym wypadku na rajdzie w lutym 2011 roku.

Partnerem Raikkonena w tej ekipie będzie Francuz Romain Grosjean.

Cztery czołowe ekipy ubiegłego sezonu przystąpią do rywalizacji w niezmienionych składach.

1. Sebastian Vettel (Niemcy)

2. Mark Webber (Australia)

McLaren-Mercedes

3. Jenson Button (W.Brytania)

4. Lewis Hamilton (W.Brytania)

Ferrari

5. Fernando Alonso (Hiszpania)

6. Felipe Massa (Brazylia)

Mercedes GP

7. Michael Schumacher (Niemcy)

8. Nico Rosberg (Niemcy)

Lotus-Renault

9. Kimi Raikkonen (Finlandia)

10. Romain Grosjean (Francja)

Force India-Mercedes

11. Paul di Resta (Szkocja)

12. Nico Huelkenberg (Niemcy)

Sauber-Ferrari

14. Kamui Kobayashi (Japonia)

15. Sergio Perez (Meksyk)

Toro Rosso-Ferrari

16. Jean-Eric Vergne (Francja)

17. Daniel Ricciardo (Australia)

Williams-Renault

18. Pastor Maldonado (Wenezuela)

19. Bruno Senna (Brazylia)

Caterham-Renault

20. Heikki Kovalainen (Finlandia)

21. Witalij Pietrow (Rosja)

HRT-Cosworth

22. Pedro de la Rosa (Hiszpania)

23. Narain Karthikeyan (Indie)

Marusia-Cosworth

24. Timo Glock (Niemcy)

25. Charles Pic (Francja)

Oficjalni kierowcy rezerwowi w 2012 roku:  Red Bull-Renault i Toro Rosso - Sebastien Buemi (Szwajcaria) Ferrari i Force India-Mercedes - Jules Bianchi (Francja) McLaren-Mercedes - Gary Paffett (W.Brytania) Mercedes GP - Sam Bird (W.Brytania) Lotus-Renault - Jerome d'Ambrosio (Belgia) Williams-Renault - Valtteri Bottas (Finlandia) Sauber-Ferrari - Esteban Gutierrez (Meksyk) Caterham-Renault - Giedo van der Garde (Holandia) Marusia-Cosworth - Maria de Villota (Hiszpania) HRT-Cosworth - Dani Clos (Hiszpania)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas