Najdroższe samochody 2022 roku. Na czele Mercedes za ponad 600 mln zł
Podczas gdy inflacja i pogłębiający się kryzys gospodarczy w znaczącym stopniu ograniczyły sprzedaż nowych samochodów, luksusowe domy aukcyjne przeżywały w tym roku prawdziwe Eldorado. Ceny niektórych ze sprzedanych klasyków dochodziły do kwot wręcz abstrakcyjnych.
Rok 2022 okazał się szalenie trudnym dla rynku motoryzacyjnego.
Przerwanie łańcuchów dostaw oraz niesłabnący kryzys półprzewodników wpłynęły na gigantyczny wzrost cen zarówno nowych, jak i używanych pojazdów. Chociaż popyt na samochody znacząco zmalał, luksusowe domy aukcyjne oferujące kolekcjonerskie pojazdy zanotowały w ostatnich miesiącach wręcz rekordowe wyniki.
Listę najdroższych samochodów sprzedanych w 2022 roku przygotował serwis TopGear. Wybraliśmy z niej najciekawsze naszym zdaniem modele.
Listę rozpoczyna wyjątkowy Hispano Suiza H6C Torpedo Roadster, który powstał pod kątem wyścigów samochodowych. Model wyróżnia się nadwozie ukształtowanym z pasków mahoniu, zabezpieczonych tysiącami aluminiowych nitów. Waga tak stworzonej karoserii wynosi zaledwie 72 kilogramów.
Blisko 100-letni pojazd, bogatszy o zaledwie kilka modyfikacji błotników i elementów wykończeniowych został wystawiony w słynnym domu aukcyjnym RM Sotheby's w sierpniu tego roku. Cena jego sprzedaży wyniosła 7,8 miliona funtów, a więc niemal 42 miliony złotych.
To Bugatti to prawdopodobnie najwspanialszy przedstawiciel przedwojennych modeli francuskiego producenta. Samochód waży zaledwie 950 kilogramów i dysponuje rzędowym motorem o pojemności niemal 3,3 l. Moc, która wynosi 210 KM pozwala na przekroczenie tym samochodem prędkości 200 km/h.
Pojazd został wystawiony na aukcji podczas imprezy Gooding and Company w słonecznej Kalifornii. Jego cena osiągnęła 9,4 miliona dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę 42 milionów.
Tym razem nie mamy do czynienia z samochodem drogowym. Na miejscu czwartym uplasowało się Ferrari F2003-GA - legendarny bolid Michaela Schumachera, w którym zdobył on w 2003 roku swój szósty tytuł mistrza świata Formuły 1. Wyposażony w 3-litrowe V10, ważący jedyne 600 kilogramów model, jest uznawany za jedną z najlepszych wyścigowych konstrukcji Ferrari w historii.
Przed trafieniem na aukcje cała konstrukcja auta oraz jego podzespoły przeszły gruntowne naprawy. Po zakończeniu prac renowacyjnych pojazd trafił w ręce Micka Schumachera - syna słynnego kierowcy. Ten przetestował jego możliwości. Ostatecznie bolid został wylicytowany za kwotę 13 milionów funtów. To niemal równe 69 milionów złotych.
Kolejnym samochodem na liście jest Ferrari 410 Superamerica z 1955 roku. Model ten powstał w zaledwie dwóch egzemplarzach, specjalnie pod kątem słynnego wyścigu Carrera Panamericana. Niestety zawody w ostatniej chwili zostały odwołane, przez co pojazdy zadebiutowały dopiero rok później, w trakcie regularnego sezonu wyścigowego.
Za kierownicą wystawionego na aukcji RM Sotheby's Ferrari 410 Superamerica Sport Spider zasiadał m.in. sam Carroll Shelby. Wyposażony w legendarny silnik V12 Lampredi model może pochwalić się 40 startami w wyścigach i 11 zwycięstwami. Cena pojazdu osiągnęła kwotę 18,6 miliona funtów, a więc ok 99 milionów złotych.
Tego samochodu fanom motoryzacji zapewne nie trzeba przedstawiać. W momencie debiutu słynny McLaren F1 był najszybszym produkcyjnym samochodem na świecie. Napędzany benzynowym silnikiem V12 pojazd osiągał prędkość maksymalną 372 km/h. Jednostka napędowa generowała moc około 630 KM, która przenoszona była na koła tylnej osi za pośrednictwem ręcznej, sześciostopniowej skrzyni biegów.
Egzemplarz, który pojawi się 18 sierpnia na aukcji Sotheby's pochodził z 1998 roku. Licytowany model o numerze karoserii 059 został wylicytowany za zawrotną kwotę 21,1 mln funtów. To niemal 112,5 milionów zł.
Mercedes 300 SLR Uhlenhaut z 1955 roku to oficjalnie najdroższy samochód w historii motoryzacji. Pojazd powstał w dwóch egzemplarzach, oba znajdowały się w posiadaniu muzeum Mercedesa. Wyścigowy model bazował na Mercedesie W 196 R, który m.in. zwyciężył w mistrzostwach świata Formuły 1 i od którego wzięło się słynne określenie wyścigowych Mercedesów "Silver Arrow". Za konstrukcję 300 SLR Coupe, jak W 196 R oraz słynnego 300 SL Gullwing, odpowiadała ta sama osoba - Rudolf Uhlenhaut.
Mercedes 300 SLR z 1955 roku został sprzedany 5 maja podczas poufnej aukcji, która odbyła się w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie, we współpracy z RM Sotheby's. Mogli w niej wziąć udział wyłącznie personalnie zaproszeni klienci Mercedesa oraz kolekcjonerzy dzieł sztuki z całego świata.
Jego cena na aukcji osiągnęła 115 milionów funtów. Tak - ponad 610 milionów złotych. To ponad dwukrotnie więcej niż rekord aukcyjny z 2018 roku dotyczący Ferrari 250 GTO.
***
