Motocyklista zaatakował policjantki i uciekł. W kajdankach!

Warszawscy policjanci poszukują motocyklisty, który w czwartek po południu spowodował kolizję. Mężczyzna był agresywny wobec funkcjonariuszek i uciekł z miejsca zdarzenia. Wstępne informacje mówią, że był nietrzeźwy. Mężczyzna uciekł w kajdankach.

Do kolizji doszło przy ul. Chrobrego. "Policjantki z ruchu drogowego podejmowały czynności w związku z podejrzeniem doprowadzenia przez motocyklistę do kolizji z pojazdem marki Kia. Podczas tych czynności mężczyzna zaatakował policjantki i oddalił się z miejsca zdarzenia" - poinformował nadkom. Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji.

Wcześniej mężczyzna rozbił szybę w radiowozie, w którym został zamknięty.

Trwają jego poszukiwania. "Są podjęte stosowne działania i zatrzymanie tego mężczyzny to jest tylko kwestia czasu" - zapewnił nadkom. Florczak. Dodał, że wstępne informacje mówią, że kierowca był nietrzeźwy. 

Reklama

Jedna z zaatakowanych policjantek źle się poczuła i trafiła do szpitala.


Mężczyzny, który na miejscu zdarzenia pozostawił rozbity motocykl marki Suzuki poszukiwało 50 funkcjonariuszy i psy tropiące. Mimo tego, do piątkowego poranka nie udało się go odnaleźć.

"Kontynuujemy działania poszukiwawcze. Znane są nam personalia tej osoby i jej zatrzymanie to tylko kwestia czasu" - powiedziała w piątek PAP sierż. Szt. Anna Wójcik z Komendy Rejonowej Policji III.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy