Mini Countryman po faceliftingu

W dwa lata po debiucie Mini Countryman doczekał się pierwszych poprawek. Zmiany są nieznaczne, ale ucieszą tych, którzy mieli zastrzeżenia do ergonomii kokpitu auta.

Aby odróżnić Mini Countryman sprzed i po faceliftingu, trzeba zajrzeć do wnętrza auta.
Aby odróżnić Mini Countryman sprzed i po faceliftingu, trzeba zajrzeć do wnętrza auta.Mini

Począwszy od jesieni br., największy model w gamie Mini - miejski crossover o nazwie Countryman - seryjnie otrzyma trzyosobową tylną kanapę. Dwa osobne fotele będą oferowane w opcji. W palecie odcieni nadwozia debiutują nowe lakiery metaliczne: Brillant Copper oraz Blazing Red.

Ważniejsze kryje się jednak w kabinie - kokpit Countrymana jest teraz bardziej przyjazny w obsłudze. Przyciski do sterowania szyb przeniesiono z konsoli środkowej na boczki drzwi, a panel radia umieszczono tuż pod prędkościomierzem. Piętro wyżej przeniesiono także panel klimatyzacji.

W kabinie Countrymana uwagę zwraca nowe "umeblowanie" konsoli środkowej.Mini

Ponadto, otwory wentylacyjne oraz tarcza prędkościomierza wzbogaciły się o eleganckie obwódki, kierowca i pasażerowie mają do dyspozycji większy schowek w tunelu środkowym, a lista wyposażenia obejmuje nowe wzory i kolory tapicerki.

Min Countryman po faceliftingu

Mini Countryman po faceliftingu (czytaj artykuł)

Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini
Min Countryman po faceliftinguMini

Pod względem mechanicznym - bez zmian. Mini Countryman dostępny jest z czterema silnikami benzynowymi i trzema turbodieslami o mocy od 90 do 218 KM. Każdy z nich współpracuje z manualną przekładnią o 6 przełożeniach. Mocniejsze wersje standardowo uzbrojone są w napęd na obie osie, a wszystkie poza podstawowym turbodieslem można wyposażyć w 6-biegowy automat.

Marcin Sobolewski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas