Mikołów. Szaleńcza ucieczka BMW przed policją

W centrum Mikołowa doszło do pościgu za czarnym BMW X5. Za kierownicą siedziała pijana-22 latka. Teraz grożą jej surowe konsekwencje.

W sobotę tuż przed 23.00 policja otrzymała zgłoszenie o "dziwnie" poruszającym się BMW X5. Funkcjonariusze szybko namierzyli pojazd. Podjęta próba zatrzymania zakończyła się jednak fiaskiem - mimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania kierująca SUV-em zignorowała radiowóz i ruszyła do ucieczki. 

Szalona jazda po centrum Mikołowa zakończyła się, kiedy kobieta straciła kontrolę nad samochodem i uderzyła w ustawiony przy stacji benzynowej znak drogowy, a następnie w trzy zaparkowane tam samochody.

Od 22-letniej mieszkanki Łazisk Górnych i jej pasażera czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że w jej organizmie były prawie dwa promile alkoholu. Podczas zatrzymania i odprowadzenia na komisariat kobieta okazał się być bardzo agresywna. Zlekceważyła całą sytuację, a do policjantów zwracała się "arogancko". Z uwagi na stan w jakim się znajdowała trafiła na izbę wytrzeźwień.

Reklama

Młoda, wulgarna kobieta trafi teraz przed oblicze sądu. Odpowie, między innymi, za jazdę po pijanemu i zignorowanie poleceń policji. Grozi jej za to kara od trzech miesięcy do nawet 5 lat więzienia.

***

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy