Miał pięć zakazów prowadzenia auta. Pijany znów za kółkiem

Aż 5 razy sąd orzekał zakaz prowadzenia pojazdów wobec kierowcy, który wczoraj, kompletnie pijany, doprowadził do zderzenia trzech samochodów w Krojantach na Pomorzu, na drodze krajowej numer 22. Choć mężczyzna nie powinien prowadzić jeszcze do 2017 roku, to jechał mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Nie został nawet zatrzymany.

Na szczęście obrażenia trzech osób, w tym dwójki dzieci, które po zderzeniu trafiły do szpitala, nie były poważne. Jeszcze wczoraj cała trójka opuściła szpital. Policja tłumaczy, że musiała zakwalifikować sytuację jako kolizję, a nie wypadek. Dlatego - jak tłumaczą policjanci - nie było podstaw do zatrzymania 42-latka.

Mężczyzna usłyszy zarzut za kierowanie pojazdu w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Oprócz tego zostaną przeprowadzone czynności wyjaśniające dotyczące spowodowania przez niego kolizji drogowej -  mówi Magdalena Stolp, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach. Nie wiadomo jednak na razie, kiedy mężczyzna zostanie wezwany na przesłuchanie, na którym miałby usłyszeć zarzuty.

Reklama

Pewne jest jednak, że 42-latek był już karany za jazdę po pijanemu. Od 2008 do 2012 roku sąd też 5 razy orzekał wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Niestety, mężczyzna nie respektował zakazów. Mimo to, według policji, nie można teraz w jego sprawie zrobić niczego więcej. Z tego, co się orientuję zostało wystosowane wezwanie na dalsze przesłuchanie. Zostało przeprowadzone badanie trzeźwości i jest wynik oraz protokół tego badania. Wszystkie procedury, które ze strony policji powinny zostać wypełnione, zostały wypełnione - tłumaczy Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Za kolejne złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mężczyźnie grozić może do 3 lat więzienia. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu - do 2 lat.

(MRod)

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy