Miał 2,5 promila, jechał do pracy. Nie dojechał

1-latek mając prawie 2,5 promila alkoholu wjechał do przydrożnego rowu. Jak tłumaczył policjantom, w takim stanie... jechał do pracy.

Do zdarzenia doszło we wtorek, przed godziną 7:00 rano. Dyżurny policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na terenie gminy Głogówek (woj. opolskie). Według zgłoszenia, najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca opla wjechał do rowu.

Interweniujący na miejscu policjanci potwierdzili to zgłoszenie.

Okazało się, że autem kierował 41-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego. Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Urządzenie pokazało, że w organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jechał do pracy.

Reklama

Teraz mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz minimalnie 5 000 złotych grzywny.


Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy