Mercedes GLS w nowej odsłonie

Kolejna generacja flagowego SUVa Mercedesa ma być prawdziwie ekskluzywnym samochodem. Oto czym się wyróżnia.

Mercedes GLS
Mercedes GLS Mercedes

Nowy GLS wyróżnia się już samymi wymiarami - długość 5,2 m i rozstaw osi wynoszący 3,14 m robią duże wrażenie. Auto ma przy tym płasko poprowadzoną linię dachu, co zwiastuje sporą ilość miejsca dla wszystkich podróżnych.

Mercedes GLS

Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes
Mercedes GLSMercedes

Potwierdzeniem tego są zapewnienia przedstawicieli Mercedesa, którzy przekonują, że w trzecim rzędzie siedzeń wygodnie poczują się osoby o wzroście nawet 194 cm! Robi to duże wrażenie, ponieważ w większości, nawet naprawdę dużych aut, dwa dodatkowe miejsca są przeznaczone głównie dla dzieci. Podróżni znajdujący się "w bagażniku" mogą liczyć także na podgrzewanie siedzeń, piątą strefę klimatyzacji oraz łącza USB.

W środkowym rzędzie siedzeń może znaleźć się trzyosobowa kanapa lub dwa osobne fotele. Komfort można dodatkowo poprawić zamawiając tablet do obsługi multimediów, ustawień oraz masażu dla podróżnych w drugim rzędzie. GLS ma więc oferować luksus dla wszystkich podróżnych, ale może też zmienić się w małą ciężarówkę. Składając drugi i trzeci rząd siedzeń (elektrycznie), będziemy mieli do dyspozycji 2400 l.

Deska rozdzielcza z kolei zdominowana jest przez dwa ekrany o przekątnej 12,3 cala każdy, które umieszczono pod jedną taflą szkła. Tak jak w innych nowych Mercedesach obsługuje się je gładzikami na kierownicy, a prawy można także touchpadem między fotelami, dotykowo lub wydając polecenia zaczynające się słowami "Hej, Mercedes".

Na początku rynkowej kariery do napędu Mercedesa GLS posłużą cztery jednostki - dwa diesle i dwa "benzyniaki". Do wyboru będą odmiany 350 d (286 KM) i 400 d (330 KM) oraz 450 (367 KM) i 580 (489 KM). Wersje benzynowe współpracują z układem mild hybrid, wykorzystującym rozrusznik zintegrowany z alternatorem i 48-voltową instalacją elektryczną. Jej zadaniem jest zmniejszanie zużycia paliwa i wspieranie silnika podczas przyspieszania, zapewniając chwilowy zastrzyk dodatkowych 22 KM i 250 Nm. Wszystkie jednostki łączone są z 9-biegową, automatyczną skrzynią biegów oraz napędem na wszystkie koła.

Mercedes GLS Mercedes

Lista wyposażenia Mercedesa GLS jest bardzo długa, ale zdecydowanie najciekawszą na niej pozycją jest zawieszenie E-Active Body Control. Pozwala no na niezależną regulację twardości i wysokości przy każdym kole. Dzięki temu auto, wykorzystując dane z kamery skanującej nawierzchnię, jest w stanie "przygotować" się na zniwelowanie nierówności. Z kolei podczas jazdy na zakrętach samochód przechyla się (tak jak zrobiłbym to motocyklista), aby poprawić stabilność. Zawieszenie to przydaje się także w terenie, lepiej dostosowując się do nierówności, a także potrafiąc wprawić auto w bujanie, dzięki czemu łatwiej wydostać się na przykład z kopnego piasku.

Mercedes GLSMercedes
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas