Mercedes-AMG GT 63 S 4MATIC+ 4-drzwiowe coupe z rekordem na Nurburgringu

Dwa lata po premierze tego modelu, Mercedes poprawił swój poprzedni wynik, przy okazji odzyskując niedawno stracony tytuł najszybszego czterodrzwiowego auta na Nurburgringu.

Mercedes-AMG GT 63 S 4MATIC+ 4-drzwiowe coupe, może wygląda jak luksusowy, pięciodrzwiowy liftback (tak, w jego długiej nazwie jest trochę umowności), ale w tej topowej wersji jeździ raczej jak supersamochód, a nie sportowa limuzyna. Pomimo pneumatycznego zawieszenia jest autem twardym, niczym rasowy sportowiec, a takie aspiracje podkreśla na przykład pakiet aerodynamiczny ze stałym tylnym spojlerem oraz możliwość zamówienia kubełkowych foteli.

Pod jego maską pracuje 639-konne V8 biturbo generujące 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dzięki temu ten dwutonowy, ponad pięciometrowy potwór rozpędza się do 100 km/h w 3,2 s i może jechać nawet 315 km/h. O świetne prowadzenie (poza wspomnianym, twardym zawieszeniem z regulacją prześwitu) dba między innymi skrętna tylna oś czy elektronicznie sterowana, mechaniczna blokada tylnego dyferencjału.

Reklama

Kiedy weźmie się to wszystko pod uwagę, nie dziwi, że Mercedes-AMG GT 63 S 4MATIC+ 4-drzwiowe coupe jest nowym rekordzistą Nurburgringu, z czasem 7:27,8 min. Czas ustanowiony dwa lata temu poprawiono teraz o dwie sekundy, dzięki szeregowi drobnych poprawek w nastawach podzespołów.

Inżynierowie AMG zdecydowali się na nie, ponieważ trzy miesiące temu ich poprzedni czas pobiło Porsche, wypuszczając na Nurburgring zmodernizowaną Panamerę Turbo S. Udało im się wykręcić czas 7:29,81 min, dający tytuł najszybszego, czterodrzwiowego samochodu. Teraz Mercedes odzyskał swój tytuł, co szczególnie nas nie dziwi. Panamera pozostaje komfortową limuzyną nawet w najmocniejszych odmianach, podczas gdy AMG GT 63 S 4MATIC+ 4-drzwiowe coupe ma znacznie bardziej bezkompromisowy charakter.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy