Maserati zniknęło we Włoszech w styczniu. Odnalazło się w śląskim garażu

Katowiccy policjanci odnaleźli dwa skradzione luksusowe SUV-y pochodzące z Włoch. Warte ponad 550 tys. zł Maserati Levante ukryte było w garażu firmy remontowo-budowlanej ze Śląska a BMW X4 stało na terenie prywatnej posesji.

Funkcjonariusze z grupy zwalczającej przestępczość samochodową katowickiej komendy przy współpracy ze Strażą Graniczną zatrzymali czterech mężczyzn w sprawie przywłaszczenia dwóch luksusowych auta.

Ustalono, że warte ponad 550 tys. zł Maserati Levante, które pod koniec stycznia zostało skradzione w Mediolanie, jest ukryte w garażu jednej z firm remontowo-budowlanych na terenie Śląska.

Drugim odzyskanym przez polskie służby pojazdem było utracone na początku lutego BMW X4 - ten wyceniony na przeszło 200 tys. zł SUV stał na terenie prywatnej posesji.

Reklama

Zatrzymali w sprawie czterej mężczyzn w wieku 41, 63, 67 i 72 lat zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Prokurator przedstawił im zarzut paserstwa o znacznej wartości. Wszyscy podejrzani na czas trwającego postępowania zostali objęci policyjnym dozorem oraz zastosowano wobec nich zabezpieczenie majątkowe. Teraz za paserstwo samochodów o znacznej wartości mężczyznom grozić może do 5 lat więzienia.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maserati Levante | kradziony samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy