Marsz gwiaździsty na Warszawę. 27 lutego rolnicy zablokują stolicę

We wtorek (27 lutego) rolnicy będą protestować w Warszawie. Organizują marsz gwiaździsty, ale nie wjadą ciągnikami do centrum. Kierowcy powinni jednak przygotować się na blokady i utrudnienia.

Strajk rolników w Warszawie. 27 lutego wielki protest w stolicy

Strajk rolników w Warszawie, który organizuje OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych, pierwotnie zaplanowany był na 20 lutego. Ostatecznie jednak zdecydowano się na przesunięcie terminu o tydzień - na 27 lutego. Akcja odbędzie się pod hasłem "Gwiaździsty marsz na Warszawę". Wyjątkowo rolnicy nie zjadą do stolicy traktorami. Gospodarze nie wykluczają jednak ich obecności na ewentualnych kolejnych etapach strajku. W rozmowie z Polską Agencją Prasową Sławomir Izdebski, przewodniczący związku, stwierdził, że oprócz polskich rolników w akcji udział chcą wziąć również przedstawiciele organizacji rolniczych z innych krajów Europy. "Chcemy pokazać, że zatrzymanie Zielonego Ładu jest naszym wspólnym postulatem" - mówił Izdebski.

Reklama

Plan marszu gwiaździstego zakłada, że rolnicy zgromadzą się przed Pałacem Kultury i Nauki. Stamtąd o godzinie 11:00 mają przejść przed Sejm. Z placu Defilad przejdą ulicą Emilii Plater, Alejami Jerozolimskimi, rondem de Gaulle’a, ul. Nowy Świat, placem Trzech Krzyży i ul. Wiejską do gmachu parlamentu. Jak deklarował Izdebski w rozmowie z radiową Jedynką, gospodarze liczą, że zostaną przyjęci przez marszałka Sejmu, u którego chcą złożyć swoje petycje. Następnie rolnicy zamierzają przejść ulicą Piękną i Alejami Ujazdowskimi przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Zgromadzenie zostało oficjalnie zgłoszone.

Gospodarze liczą również na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. "Chcemy, żeby szef rządu przyjął delegację rolników. Tam zostaną przedstawione konkretne postulaty" - mówił na w rozmowie ze wspomnianym portalem przewodniczący związku. 

Protesty rolników w Polsce mogą przybrać na sile

Jeśli strajkujący rolnicy i strona rządowa nie wynegocjują porozumienia, protesty, a w związku z tym blokady i utrudnienia na drogach, mogą przybrać na sile. "Rolnicy z Wrocławia już zadeklarowali, że jeśli 27 lutego nie zostaną podpisane postulaty czy nie będzie przynajmniej namiastki porozumienia, to 28 i 29 lutego największe miasta w Polsce zostaną sparaliżowane. Nie będzie wtedy litości i ustępstw, a wszystkie ronda wjazdowe do miast zostaną zablokowane i ruch będzie sparaliżowany" — zapowiedział Izdebski w rozmowie z Radiem Dla Ciebie.

Minister Siekierski zapowiada rozmowy z rolnikami

Strajk rolników, który trwa od 9 lutego, jest wyrazem sprzeciwu polskich gospodarzy m.in. dla założeń Zielonego Ładu. Nazwany tak projekt ustaw ma pozwolić Unii Europejskiej osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku. Projekt zakłada m.in. ograniczenie stosowania pestycydów i nawozów, a to budzi wśród rolników spore emocje. Ponadto polscy gospodarze przeciwni są niekontrolowanemu napływowi żywności i produktów rolnych z Ukrainy.

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Czesław Siekierski, odniósł się do protestów polskich gospodarzy w czasie wczorajszej konferencji prasowej. Minister zapowiadał, że będzie zabiegał o zrozumienie protestów rolników na dzisiejszym posiedzeniu unijnej rady ministrów w Brukseli. Szef resortu zwrócił również uwagę, że protesty rolników mają miejsce także w innych krajach wspólnoty. Według Siekierskiego to Komisja Europejska odpowiada za niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy i za zapisy Zielonego Ładu. Stwierdził ponadto, że KE musi zmienić swoje decyzje i udzielić wsparcia rolnikom. Minister rolnictwa zapowiedział również rozmowy z gospodarzami, które odbyć się mają w najbliższy czwartek - 29 lutego.

Przewoźnicy ze wsparciem rolników. Chcą dołączyć do protestu

Wkrótce do strajkujących rolników mogą dołączyć przewoźnicy. Z informacji reportera RMF FM wynika, że zamierzają oni wznowić swój protest. Ponownie chcą oni blokować przejścia graniczne w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej. "Mieliśmy zapowiedź ze strony Ministerstwa Infrastruktury, że zostanie przedstawiony projekt ustawy, który będzie zaostrzał kontrole ukraińskich przewoźników, minęły kolejne tygodnie - projektu nie mamy" - stwierdził w rozmowie ze wspomnianym radiem Maciej Wroński, prezes Związku Transport i Logistyka Polska. Na granicę przewoźnicy mają powrócić 1 marca.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy