Małe „francuzy” są jak te Chińczyki…

Zrobić samochód, który dobrze wygląda w dniu premiery i nieźle sprawuje się przez kilka pierwszych lat eksploatacji, to żadna sztuka. Sztuką jest stworzyć pojazd, który wiernie służyć będzie kolejnym właścicielom nawet przez następne ćwierć wieku.

Peugeot 205 XRD
Peugeot 205 XRDINTERIA.PL

Takim samochodem jest wyprodukowany w liczbie prawie 5,5 miliona egzemplarzy Peugeot 205 - szlagier francuskiej marki z Sochaux. Ten miejski wóz tuż po swoim debiucie rynkowym wygrywał testy w branżowej prasie, lecz przecież nie było wiadomo, jak zniesie próbę czasu.

Dziś jego konkurentów sprzed lat: Daihatsu Charade, ówczesnej wersji Forda Fiesty czy Citroena Visy próżno szukać na rynku wtórnym. A "205"? Parafrazując słynny dialog z "Wesela" Wyspiańskiego: małe "francuzy" są jak te Chińczyki - trzymają się mocno! I to wbrew obiegowym opiniom i na złość stereotypom na temat starych Peugeotów. 

Więcej w serwisie motoryzacja.interia.pl.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas