Luksus po francusku

Nazwisko Pullman wszystkim prawdziwym fanom motoryzacji kojarzyć się powinno z luksusowymi przedłużonymi limuzynami marki Mercedes Benz. Mniej osób wie, iż George Mortimer Pullman był amerykańskim konstruktorem, który półtora wieku temu tworzył kolejowe salonki, wagony sypialne i restauracyjne oraz luksusowe wagony z przedziałami.

Dlatego mercedes już w latach dwudziestych ubiegłego stulecia obrał go na patrona swoich przedłużanych, najbardziej luksusowych i komfortowych pojazdów.

Francuski Peugeot w swojej ofercie posiada również model firmowany nazwiskiem Pullmana. Oczywistym posunięciem byłoby nazwanie tak wersji flagowego 607, tutaj jednak postawiono na inną koncepcję i za bazę dla limuzyny wybrano wytwarzany wspólnie z Włochami model 807. Samochodu nie przedłużono, ponieważ nadwozie typu van długości prawie 5 metrów dysponuje wystarczającą przestrzenią wewnątrz.

Zdecydowano natomiast zredukować ilość miejsc. Wersja Pullman oferuje jedynie 6 miejsc siedzących po 2 w każdym z trzech rzędów (inne wersje mogą pomieścić do 8 pasażerów). Mniejsza ilość miejsc pozwoliła na zastosowanie wygodniejszych wersji foteli które oprócz możliwości przesuwania i regulacji oparcia mają podłokietniki z obu stron, zapewniając tym samym więcej miejsca po bokach i większy komfort podróży.

Reklama

807 Pullman zapewnia wszystko to, co dobra limuzyna powinna oferować. Poczucie bezpieczeństwa dają standardowe systemy ABS i ESP, 4 poduszki powietrzne oraz kurtyny dla wszystkich 3 rzędów siedzeń, a także trzypunktowe pasy na wszystkich fotelach. Dzięki tym systemom, jako pierwszy samochód w segmencie, Peugeot 807 otrzymał 5 gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP.

Przyciemniane szyby zabezpieczają pasażerów przed ciekawskimi spojrzeniami z zewnątrz, a w razie gdyby to nie wystarczało, okna w tylnej części pojazdu można zasłonić rozwijanymi roletami przeciwsłonecznymi.

Z zewnątrz auto nie rzuca się zbytnio w oczy, natomiast wnętrze jest bardziej fantazyjnie. Uwagę przyciąga w szczególności futurystyczna deska rozdzielcza z centralnie umieszczonymi zegarami oraz panel sterowania dwustrefową klimatyzacją.

Na koniec, co dla podróżujących limuzynami równie ważne: styl i klasa. Trudno odmówić stylu pojazdowi który został stworzony na spółkę przez Włochów i Francuzów. Ponieważ pasażerom limuzyny nie uchodzi samodzielne otwieranie drzwi, w tym modelu zastosowano drzwi odsuwane elektrycznie. Wystarczy nacisnąć przycisk, a drzwi same odsuną się do tyłu otwierając szerokie, wygodne wejście.

Pozostaje niestety kilka zgrzytów kolidujących z wizerunkiem prawdziwej limuzyny. Pierwszy z nich to bagażnik. Można wymontować wszystkie fotele z tyłu uzyskując olbrzymią przestrzeń bagażową jednak kiedy rozłożymy fotele w 2. i 3. rzędzie miejsca na bagaż pozostaje niewiele. A trudno wymagać od przewożonych pasażerów, by trzymali swe walizki na kolanach.

Po drugie, producent zrezygnował z montowania w modelach 807 paliwożernego silnika 3,0 V6 o mocy 204KM i przyjemnym rasowym pomruku. Obecnie jedynym dostępnym silnikiem dla wersji Pullman jest wysokoprężna jednostka 2,2 HDI o mocy 130KM, wystarczająco dynamiczna i dość ekonomiczna, jednak nie dające tyle przyjemności z jazdy co benzynowa "fałszóstka".

Na koniec koszty. Ceny peugeota 807 Pullman zaczynają się od około 150 tys. zł. Za tę kwotę dostaniemy bardzo bogate wyposażenie obejmujące m.in. dwustrefową klimatyzację, tempomat z funkcją ograniczania prędkości, czujniki cofania, wszystkie szyby elektryczne, elektrycznie składane lusterka i otwierane drzwi boczne. Dopłacić przyjdzie jedynie za elektrycznie regulowane przednie fotele, skórzaną tapicerkę, sterowaną głosowo nawigację satelitarną z kolorowym wyświetlaczem, czy potrójny szyberdach.

Dużo tańsza, ale i duże uboższa jest wersja podstawowa peugeota 807, którą można nabyć już za około 95 tys. zł.

Galeria zdjęć.

Tekst i foto: Andrzej Chachurski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: francuska | fotele | wagony | luksus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy