Lublin ma nowy system sterowania ruchem

Kosztujący 28 mln zł system informatyczny ma za zadanie zmniejszyć korki, poprawić bezpieczeństwo i informować kierowców o bieżącej sytuacji na drodze.

Informatyczny system sterowania ruchem ulicznym zainstalowany został w Lublinie. Ma zmniejszyć korki, przyśpieszyć przejazd przez miasto, informować kierowców o sytuacji na ulicach, poprawić bezpieczeństwo. Kosztował 28 mln zł.

"Jest to jeden z elementów, który buduje nowoczesną, wygodną przestrzeń do życia w mieście. Zastosowano rozwiązania na poziomie światowym, wykonawca systemu, firma Qumak, zamierza lubelski model prezentować w Niemczech jako wzór" - powiedział z-ca prezydenta Lublina Artur Szymczyk.

"Najważniejsze teraz będzie zbieranie danych, modelowanie i budowanie algorytmu sterowania ruchem. Ten system ma możliwości uczenia się, będzie stale doskonalony, bo miasto żyje, zmienia się, będą się pojawiać nowe wymagania" - dodał Szymczyk.

Reklama

System objął 69 skrzyżowań, spośród ponad 130 wyposażonych w sygnalizację świetlną w niemal 350-tysięcznym Lublinie. Zainstalowano na nich kamery i urządzenia, które liczą wjeżdżające na skrzyżowania samochody, mierzą czas przejazdu i tak sterują światłami, by był jak najkrótszy. System uwzględnia informacje z sąsiednich skrzyżowań i całego miasta. Priorytetowo ma traktować autobusy i trolejbusy komunikacji miejskiej.

Utworzone zostało miejskie centrum sterowania ruchem, skąd dyżurni operatorzy za pośrednictwem kamer obserwować będą sytuację na ulicach i w razie potrzeby, będą mogli sami kierować sygnalizacją. Mogą, na przykład, wyłączać z ruchu fragmenty ulic, jeśli dojdzie do wypadku drogowego i wskazywać kierowcom alternatywne trasy. Informacje dla kierowców wyświetlane będą na tablicach umieszczonych nad ulicami.

Powstał portal, na którym będzie można obserwować natężenie ruchu w mieście, sprawdzić czas przejazdu, obejrzeć obraz z kamer monitoringu.

"Przez pierwsze trzy miesiące system będzie gromadził dane i dopiero po tym czasie będzie można odczuć efekty jego działania. Spodziewamy się, że czas popołudniowego szczytu, kiedy tworzą się w mieście korki, może być krótszy nawet o połowę. W podobnym stopniu szybszy ma być przejazd przez miasto głównymi trasami" - powiedział Andrzej Matacz z zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.

Wprowadzenie nowego systemu pomoże w pracy policji. "To dla nas ułatwienie, gdy w razie wypadku operator przejmie kierowanie ruchem. Wszystkie zdarzenia drogowe na skrzyżowaniach objętych systemem będą zarejestrowane, kamery pomogą w przypadku poszukiwania pojazdu. Kierowcy w korkach będą informowani o czasie przejazdu, myślę, że przez to będą zachowywać się spokojniej" - powiedział naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, nadkomisarz Robert Koźlak.

Nowy system kosztował 28 mln zł, z czego 85 proc. stanowi dofinansowanie z unijnego Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej na lata 2007-2013. Władze miejskie mają plany rozszerzenia go na kolejne 30 skrzyżowań.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Lublin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy