Litrowy silnik w Volkswagenie Golfie

Nowa, trzycylindrowa jednostka z doładowaniem ma zapewniać rekordowo niskie spalanie

Volkswagen postanowił zrobić kolejny krok na drodze do minimalizowania zużycia paliwa i poinformował o nowej wersji silnikowej Golfa - 1.0 TSI. To trzycylindrowa konstrukcja z wtryskiem bezpośrednim i doładowaniem, która ma zapewnić zużycie paliwa na poziomie jednostki wysokoprężnej.

Pomimo bardzo małej pojemności, silnik ten jest całkiem mocny - oferuje 115 KM i 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala on na przyspieszenie 0-100 km/h w 9,4 s i rozpędzenie tego Golfa do 204 km/h.

Pomimo tych w zupełności wystarczających na co dzień osiągów, kompakt Volkswagena z silnikiem 1.0 TSI ma spalać zaledwie 4,3 l/100 km. To o 0,6 l/100 km mniej, niż dotychczas oferowana jednostka 1.2 TSI 105 KM.

Reklama

Tak dobry wynik jest nie tylko zasługą mniejszej pojemności, ale również pakietu BlueMotion, dostępnego dotychczas w wersji TDI i TGI (napędzanej gazem ziemnym). W jego skład wchodzi obniżone o 15 mm zawieszenie oraz ospojlerowanie, poprawiające aerodynamikę.

Volkswagen Golf TSI BlueMotion dostępny będzie jako hatchback oraz kombi, a nowa jednostka pojawi się także w Sportsvanie. Jeśli chodzi o wersje wyposażeniowe, to do wyboru będzie podstawowa Trendline lub nieco bogatsza Comfortline.

Nie znamy jeszcze cen tej odmiany, ale na rynku niemieckim trzeba zapłacić za nią przynajmniej 20 450 euro. To o 2000 euro więcej, niż wersja 1.2 TSI 105 KM, która w Polsce kosztuje 66 790 zł. Możemy zatem spodziewać się, że za Golfa TSI BlueMotion zapłacimy około 74 tysiące złotych.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy