Las znaków drogowych w Pobierowie wygląda kuriozalnie. "Tak musi być"
- Takie mamy prawo - mówią eksperci na widok lasu znaków w Pobierowie pod Szczecinem. Włodarze miasta nie są zadowoleni, że znaki odwracają uwagę od wartej miliony przebudowy ulicy.
Pobierowo jest nadmorską miejscowością, latem licznie odwiedzaną przez turystów. W ostatnim czasie o Pobierowie głośno było z powodu budowanego w okolicy wielkiego hotelu. Teraz inna inwestycja przyciągnęła uwagę mediów.
Mieszkańcy Pobierowa niezbyt przychylnie wypowiadają się o oznakowaniu miejsc postojowych, choć owo oznakowanie odbyło się w myśl litery prawa. - Organ zarządzający ruchem w Pobierowie teoretycznie bardzo dobrze to oznakował. Natomiast mamy też inne przepisy mówiące o tym, że jeśli mamy miejsca postojowe wyznaczone konstrukcyjnie, to kierowca powinien wiedzieć, jak ma zaparkować - mówił w Wydarzeniach Marcin Charęza, inżynier ruchu drogowego.
Cały materiał można zobaczyć w poniższym wideo.
Do nałożenia mandatu karnego uprawnione są wyłącznie odpowiednie służby - policja czy straż miejska. Nie może tego zrobić właściciel prywatnego parkingu, który nie ma też uprawnień do założenia blokady na koła. Takie działania naruszają prawa właściciela samochodu i uzasadniają wystąpienie z powództwem cywilnoprawnym.
W przypadku naruszenia przepisów zarządca terenu może jednak wezwać funkcjonariuszy, którzy przeprowadzą postępowanie wyjaśniające. Wysokość mandatu za złe parkowanie różni się w zależności od wykroczenia. Najniższe kary, w wysokości 100 zł, są przeznaczone dla kierowców, którzy na przykład zatrzymują pojazd w sposób utrudniający wjazd lub wyjazd.
