Kubica zadowolony z pozycji

- Były to bardzo trudne kwalifikacje, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z drugiego miejsca - powiedział na konferencji prasowej Robert Kubica. W niedzielę odbędzie się Grand Prix Kanady, siódma eliminacja mistrzostw świata Formuły 1.

Polak, który większą część kwalifikacji spędził w boksie, wspaniale pojechał na koniec trzeciej sesji, gdy uzyskał najlepszy czas. Hamilton jednak zdołał skontrować i trzeba przyznać, że zrobił to we wspaniałym stylu. 1.17,886 było o ponad 0,6 s wynikiem lepszym od krakowianina.

- Nie wiedziałem, że Kubica pojechał szybsze okrążenie. Na początku mojego dostałem z boksu wiadomość, że jestem pierwszy, ale miałem przeczucie, iż trzeba pojechać szybko - tłumaczył na konferencji Brytyjczyk.

- Tor na paru miejscach się rozpada, tworzą się kamienie, jest to trochę dziwne jak na wyścig Formuły 1. Jeśli chodzi o samochód, to mieliśmy kłopoty z balansem. Udało nam się jednak uzyskać dobrą pozycję startową przed niedzielnym wyścigiem - dodał Kubica.

Reklama

Najmniej powodów do zadowolenia miał Mark Webber. Australijczyk z zespołu Red Bull uderzył w ścianę tuż po tym, jak awansował do trzeciej części kwalifikacji. Dlatego w niedzielę wystartuje dopiero z 10. pozycji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy