Ksiądz jechał po winie?

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Bydgoscy policjanci zatrzymali księdza, który prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu. Duchowny w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu.

Kierowca samochodu miał na sobie sutannę, pod szyją koloratkę, a i manier też nie zapomniał, bo na służbowe powitanie policjantów odpowiedział swoim służbowym "Szczęść Boże!". W samochodzie pachniało jednak alkoholem, więc ksiądz musiał dmuchnąć w alkomat, który wykazał 1,5 promila.

Ksiądz spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań. Najwyraźniej to doświadczenie pomogło mu zrozumieć swoją winę. Duchowny zdecydował się na dobrowolne poddanie się karze. Jeżeli sąd się na to zgodzi, ksiądz dostanie zakaz prowadzenia pojazdów przez dwa lata i zapłaci 2,5 tysiąca złotych grzywny.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na