"Król polskich dróg" ma swoje święto!
Niewiele jest samochodów, które na dobre zmieniły krajobraz europejskich dróg. Do tej elitarnej grupy należy bez wątpienia, produkowany od 1973 roku, Volkswagen Passat.
3 kwietnia z fabryki niemieckiej marki w Emden wyjechał egzemplarz oznaczony numerem 30 000 000!
Jubileuszowy model to hybrydowy Passat GTE z nadwoziem kombi polakierowany na kolor "Pyrite Silver Metallic". Samochód pochwalić się może układem napędowym o mocy systemowej 218 KM. W trybie bezemisyjnym jego zasięg wynosi 55 km (w cyklu WLTP).
Historia Passata liczy już 46 lat. Przypomnijmy - o nowym aucie segmentu D świat usłyszał po raz pierwszy 14 maja 1973 roku. Oficjalnie uruchomiono wówczas produkcję w Wolfsburgu, a dealerzy rozpoczęli przyjmowanie zamówień. Samochód okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Rok później znajdował się już na czele statystyki noworejestrowanych samochodów w Niemczech!
Mało osób wie, że bazą dla skonstruowania Passata było produkowane od 1972 roku Audi 80. Oba modele miały identyczny, mierzący 2470 mm (mniej niż w obecnym Polo!), rozstaw osi i bliźniaczą ofertę jednostek napędowych. W każdym przypadku za kształty karoserii odpowiadał Giorgio Giugiaro. Auto oferowane było jako dwu- i czterodrzwiowy sedan, trzy lub pięciodrzwiowy hatchback oraz pięciodrzwiowe kombi. W podstawowej wersji Passat mierzył 419 cm długości (mniej niż obecny Golf!) i legitymował się masą własną zaledwie 880 kg. Z przodu zastosowano niezależne zawieszenie wykorzystujące kolumny McPhersona. Z tyłu pracowały belka skrętna i drążek Panharda, a o komfort pasażerów dbały sprężyny śrubowe.
Projektując Passata postawiono na nowoczesne rozwiązania techniczne. Architekturę układu napędowego przejęto z - niezbyt popularnego, bazującego na rozwiązaniach przejętej przez Volkswagena marki NSU - modelu K70. Samochód otrzymał wiec czterocylindrowe, chłodzone cieczą, silniki umieszczone wzdłużnie z przodu, które przekazywały napęd na koła przedniej osi. Do wyboru były czterostopniowe ręczne lub trzystopniowe automatyczne skrzynie biegów.
Początkowo w ofercie były benzynowe motory OHC o pojemności 1,3 l (55 KM) i 1,5 l (75 KM lub 85 KM) zasilane gaźnikiem. W 1977 roku auto doczekało się faceliftingu, w ramach którego miejsce prostokątnych reflektorów przednich zajęły, modniejsze wówczas, okrągłe lampy podobne do tych, w jakie wyposażony był m.in. Fiat 125.
Ważną datą w historii Passata jest też rok 1978, gdy pod maskę po raz pierwszy trafiła jednostka wysokoprężna. Pozbawiony doładowania silnik Diesla miał pojemność 1,5 l i generował moc 50 KM. Niewielka masa własna sprawiała jednak, że osiągi można było zaakceptować. Pierwszy Passat z dieslem przyspieszał do 100 km/h w 19,4 s. W tym samym roku ofertę uzupełnił również pierwszy Passat wyposażony we wtrysk paliwa (1,6 l 85 KM).
Passat B1 przetrwał w europejskiej ofercie Volkswagena do końca 1980 roku. Samochód przez długi czas (do 1988 roku) produkowany był jeszcze w Brazylii. W sumie powstało ponad 2,5 mln egzemplarzy tego modelu.
Obecnie produkcją Volkswagena Passata zajmuje się aż dziesięć fabryk rozlokowanych na trzech kontynentach. Auto oferowane jest nabywcom na przeszło stu rynkach.