Kradziona Kia wjechała w szkolny autobus. 15-latek w stanie krytycznym

Na jednej z ulic amerykańskiego Milwaukee Kia Forte uderzyła w szkolny autobus. Podróżujący autem pozostawili na miejscu 15-latka. Z obrażeniami zagrażającymi życiu trafił on do szpitala.

Kia uderzyła w szkolny autobus

Do zdarzenia miało dojść na ulicach miasta Milwaukee w amerykańskim stanie Wisconsin. Na zarejestrowanym nagraniu możemy zobaczyć białą Kię Forte. Jej kierowca co chwilę skręca w lewo i w prawo, a przez szyby w aucie wystają podróżujące pojazdem osoby. W pewnym momencie sedan uderza w tył zaparkowanego autobusu szkolnego. Uderzenie jest tak silne, że tylne koła szkolnego pojazdu odrywają się od ziemi. Następnie koreańskie auto uderza w stojącego na poboczu pick-upa, w którym znajduje się autor nagrania. 

15-latek podróżujący autem trafił do szpitala

Jeden z pasażerów auta, 15-latek, trafił do szpitala, a obrażenia, których doznał, określane są jako zagrażające życiu. Jego krewny miał przekazać, że stan chłopaka jest krytyczny. Wskutek zdarzenia ranny miał zostać również 11-latek podróżujący autobusem. Jak stwierdził on w rozmowie z WISN 12 NEWS, wypadł z pojazdu, a opona przejechała mu po stopie. On również trafił do szpitala, ale jego obrażenia nie zagrażają życiu.

Reklama

Świadkowie twierdzą, że ten przypadek brawurowej jazdy, choć drastyczny, wcale nie jest odosobniony, a sytuacji, kiedy kierowcy dość mocno folgują sobie za kierownicą, nie brakuje. Z kolei policja informuje, że wszczęła śledztwo w sprawie wypadku i poszukuje kierowcy oraz pasażerów jadących białą Kią.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zderzenie samochodów | Kia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy