Koniec "The Grand Tour". Amazon nie przedłuży kontraktu Clarksonowi?

Jak donosi brytyjski "Daily Mail" ekipa pracuje właśnie nad zdjęciami do trzeciej serii programu prowadzonego przez "emerytowanych" prezenterów "Top Geara". Niestety, nic nie wskazuje na to, by po zakontraktowanych trzech sezonach, widzowie mogli liczyć na kolejne odcinki!

Zdjęcia do finałowej serii "The Grand Tour" zakończą się latem. Mimo tego, przynajmniej w opinii "Daily Mail", przedstawiciele sieci Amazon do tej pory nie zaoferowali nikomu przedłużenia kontraktu. Część ekipy już zaczęła rozglądać się za nową pracą.

Nowego zajęcia szukają już ponoć James May i Richard Hammond. O najbliższą przyszłość nie musi się martwić Jeremy Clarkson. Wg doniesień brytyjskich mediów charyzmatyczny prezenter, na antenie ITV, poprowadzić ma teleturniej "Who Wants To Be A Millionaire", czyli lokalną wersję "Milionerów".

Z nieoficjalnych informacji wynika, że trzy serie "The Grand Tour" kosztowały sieć Amazon około 100 mln funtów. Niewykluczone, że do uśmiercenia programu przyczyniła się... jego ogromna popularność.

Jeszcze w grudniu 2016 roku, w kilka dni od premiery pierwszego odcinka pierwszej serii, "The Grand Tour" uznano za najczęściej odtwarzany program rozrywkowy w historii internetu. Już wówczas szacowano, że inauguracyjny odcinek "Grand Tour" nielegalnie ściągnięto z sieci przeszło około 8 mln razy!

Analitycy z firmy Muso, która specjalizuje się w analizach internetowych zachowań i monitoruje środowisko hakerskie, ogłosili "The Grant Tour" najczęściej pobieranym programem wszech czasów! Swoją popularnością wśród internautów pobił nawet - liderującą do tej pory - odcinkową superprodukcję HBO - "Grę o Tron"!

Zdaniem szefa firmy - Chris'a Elkins'a - w samej tylko Wielkiej Brytanii straty firmy Amazon związane z nielegalnymi pobraniami (z tytułu utraconych dochodów) "Grand Tour" sięgnęły w 2016 roku 3,2 mln funtów.