Konfiskata samochodu za jazdę...

„Jestem w pełni za takim pomysłem. Jest to świetne narzędzie w zapobieganiu jazdy pod wpływem alkoholu” – pisał jeden z Was. Ktoś inny przewiduje, że jak tak dalej pójdzie to następnym krokiem prawnym za jazdę po piwku pozostanie już tylko kara śmierci. Inny zaś twierdzi, że to kolejny prawny nonsens , bo co zrobić jeżeli sprawca nie będzie właścicielem pojazdu? Tak czy owak zdajemy sobie wszyscy sprawę, że trzeba coś zrobić z tym problemem, bo pijani kierowcy stanowią w Polsce poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez Komendę Główną Policji rokrocznie funkcjonariusze policji zatrzymują ponad 100 000 nietrzeźwych kierowców.

W 2000 roku było ich 120 670, a w 2001 liczba ta wzrosła do 139 519. Do października 2003 odnotowano już 123 776 takich przypadków.

Obecnie prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym jest przestępstwem określonym w art. 178a KK wprowadzającym karę do 2 lat pozbawienia wolności. W stosunku do sprawcy tego przestępstwa sąd może zastosować jedynie takie środki karne jak: zakaz prowadzenia pojazdów od 1-10 lat, oznaczenie świadczenia pieniężnego do dziesięciu najniższych wynagrodzeń w czasie orzekania w I instancji oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości.

Zaprezentowana już w kwietniu 1999 roku podobna analiza opracowana przez Ryszarda .Stefańskiego wykazywała, że prowadzenie pojazdu przez pijanego kierowcę stwarza realne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.

Wyraźne zaburzenia psychomotoryczne i psychosensoryczne występują już przy zawartości od 1,0 do 2,0 promili. Dlatego czyn polegający na prowadzeniu pojazdu przez osobę, w której organizmie zawartość alkoholu we krwi przekracza 1,5 promila (albo zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,75 mg) powinien być uznany za kwalifikowane przestępstwo.

Zobacz na komentarze. Przekonasz się jak ogromne emocje wywołał ten pomysł wśród internautów.

Porozmawiaj na Forum.