Komu teraz mogą zabrać SUV-a? Weszły nowe przepisy o rekwirowaniu pojazdów
Wybuch wojny w Ukrainie wstrząsnął również polską klasą polityczną. Jednym z efektów napaści Rosji na naszego wschodniego sąsiada jest przyjęta w ekspresowym tempie Ustawa o obronie Ojczyzny. Ta reguluje m.in. zasady dotyczące tzw. świadczeń cywilnych na rzecz Wojska Polskiego, w tym "rekwirowania" przez Siły Zbrojne RP prywatnych pojazdów.
W mediach dużo mówiło się ostatnio o pismach, jakie trafiały do osób w całym kraju, informujących właścicieli o możliwości "zmobilizowania" ich pojazdów przez siły zbrojne. Jak wówczas tłumaczyliśmy, pisma te nie miały nic wspólnego z wcześniejszą sytuacją na graniczy z Białorusią ani rosyjskim atakiem na Ukrainę.
Chodziło o standardową, coroczną procedurę mającą na celu sprawdzenie zdolności mobilizacyjnych jednostek. Opinia publiczna nie jest bowiem świadoma, że co roku - w ramach ćwiczeń - wojsko "mobilizuje" kilkaset prywatnych pojazdów. Ich limity określa - publikowane corocznie - rozporządzenie.
Do tej pory podstawą prawną był tu Kodeks postępowania administracyjnego i Ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP z 1967 roku (z późniejszymi zmianami). Ściślej - chodziło o art. 208. mówiący o obowiązku świadczeń rzeczowych nakładanych na obywateli "na cele przygotowania obronności Państwa".
Sytuację zmieniła jednak podpisana w dniu 18 marca przez Prezydenta Ustawa o obronie Ojczyzny (przyjęta bez poprawek przez Senat), która - w zdecydowanej większości - wejdzie w życie w 30 dni od opublikowania. Czy oznacza to, że dotychczasowe zarządzenia, w tym Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2021 r. określających limity świadczeń rzeczowych na rzecz wojska, tracą moc?
Nie. Kwestie "rekwirowania" pojazdów na rzecz wojska w nowej Ustawie o obronie Ojczyzny reguluje art. 628, który otwiera drugi rozdział nowego aktu prawnego.
Co ciekawe, pkt 5. ppkt 9) precyzuje, że:
Oznacza to, że wojskowi nie będą mogli "zmobilizować" pojazdów, które nie są zarejestrowane lub... takich, którym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny. Przypominamy, że za jazdę takim pojazdem - w myśl nowego taryfikatora - grozi obecnie mandat w wysokości 1500 zł (z art. Art. 94. § 1 Prawa o ruchu drogowym).