Kolejne protesty rolników. Do jednego pozostały godziny
Ogólnopolski strajk rolników przybrał obecnie nieco spokojniejszą, łagodniejszą, w szczególności dla kierowców, formę, ale już niedługo ulegnie to zmianom. Gospodarze planują kolejne demonstracje w dużych miastach.
Organizacja Rola Wielkopolski zapowiedziała w mediach społecznościowych, że na 8 maja zaplanowała protest, który odbędzie się na ulicy Roosevelta w Poznaniu. "Między 7 a 9 maja w Katowicach odbywać się będzie European Economic Congress, w którym uczestniczyć będzie miedzy innymi Ursula von der Leyen. Z tej okazji chcemy pokazać że nie jest tutaj mile widzianym gościem. Po drugie chcemy pokazać mieszkańcom miasta że nie poddajemy się, mimo że ostatnie 3 miesiące spędzone na setkach rozmów z politykami każdego szczebla nie przyniosły prawie nic, wręcz przeciwnie UE w tym Polska otwiera się jeszcze bardziej na napływ towarów spoza unii" - napisano w poście (pisownia oryginalna). Rola Wielkopolski poinformowała, że protest planowo odbyć się ma w godzinach 9:00-11:00. Organizatorzy zapowiedzieli również, że postarają się, by drogi były przejezdne.
Z kolei kilka dni później, 10 maja, rolnicy zjadą do Warszawy na demonstrację organizowaną przez NSZZ "Solidarność" i NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Uczestnicy demonstracji mają zebrać się o godzinie 12:00 na placu Zamkowym. Gospodarze przejdą w kierunku Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej przy ulicy Świętokrzyskiej. Tam złożą swoje postulaty. Następnie przejdą przed Parlament, gdzie planują przekazać postulaty marszałkowi Sejmu.
"Oczywiście, że wszyscy chcemy żyć w czystym środowisku. Ale potrzebujemy czasu, by zmienić swoją gospodarkę. Tego czasu nikt nie chce nam dać. Nie chcemy się na to zgodzić. Dlatego zapraszamy wszystkich na demonstrację 10 maja do Warszawy" - mówił w wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność" przewodniczący NSZZ "Solidarność", Piotr Duda.
Szef związku od dawna zaznacza, że zaplanowana na 10 maja demonstracja nie ma charakteru politycznego. Mimo to do udziału w niej zachęcał prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. W czasie konferencji tej partii w Stalowej Woli 13 kwietnia stwierdził on, że "dzisiaj jest taki czas, że nie ma się co dzielić, ale trzeba być razem".
Do strajku rolników po raz kolejny odniósł się minister rolnictwa i rozwoju wsi, Czesław Siekierski. Na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia szef resortu stwierdził, że protesty to "w dużej mierze inicjatywa polityczna, która ma służyć do podtrzymaniu napięcia przed wyborami europejskimi". Dodał, że rozmowy z rolnikami są prowadzone i tylko one mogą przynieść rozwiązanie problemu.