Kluczyk w samochodzie to relikt przeszłości!

Szwedzi poinformowali właśnie, że od przyszłego roku nowe auta ze znaczkiem Volvo nie będą już uruchamiane kluczykiem. Producent chce całkowicie wyeliminować ten "relikt" zastępując go specjalną aplikacją na smartfony.

Przy zakupie auta nabywca otrzymywać ma tzw. klucz cyfrowy, który pozwalać będzie na sterowanie wybranymi funkcjami pojazdu za pomocą zainstalowanej w smartfonie aplikacji. Przejmie ona wszystkie funkcjonalności dotychczasowego kluczyka. Za pośrednictwem telefonu, dzięki technologii Bluetooth, będzie więc można otworzyć i zaryglować poszczególne drzwi i bagażnik czy uruchomić silnik.

Aplikacja to wynik prac nad nowymi funkcjonalnościami pojazdów szwedzkiej marki - Volvo On Call. Przypominamy, że już w listopadzie ubiegłego roku - wspólnie z firmą PostNord - w szwedzkim Goteborgu - uruchomiona została usługa doręczania zamówionych za pośrednictwem Internetu przedmiotów bezpośrednio do w samochodu.

Kurierzy PostNord wyposażeni zostali przez producenta aut w specjalne terminale. Te umożliwią im zlokalizowanie waszego pojazdu i - za pomocą specjalnych, jednorazowych kodów cyfrowych - pozwalają otworzyć klapę bagażnika lub tylną szybę. Po dostarczeniu przesyłki, za pośrednictwem systemu Volvo On Call, właściciel informowany jest, że zamówione przedmioty oczekują na niego w aucie.

Przedstawiciele Volvo wymieniają również szereg innych zastosowań cyfrowego klucza dostępowego. Rozwiązanie spodoba się chociażby osobom, które często korzystają z wypożyczalni aut. Dzięki udostępnionej przez wypożyczalnie aplikacji będzie można uniknąć kolejek na lotniskach i - dopełniając formalności w internecie - po wylądowaniu udać się bezpośrednio na parking.

System może też przypaść do gustu bankom i innym producentom z branży motoryzacyjnej oferującym nowe sposoby finansowania. Zdalna dezaktywacja cyfrowego klucza może np. skłonić opornego klienta do uregulowania zaległych rat...