Kierowcy w Polsce dostali specjalny SMS. Jest ważny, lepiej go nie lekceważyć

Poza kilkoma tygodniami na przełomie listopada i grudnia zima jak na razie była dla kierowców bardzo łaskawa. Początek roku nie będzie jednak tak łagodny. Warunki mają ulec znacznemu pogorszeniu, dlatego kierowcy dostali nawet alerty RCB. Lepiej ich nie lekceważyć.

Zima była łaskawa, ale to się zmieni

Tym razem zima zaskoczyła drogowców tylko na chwilę - na przełomie listopada i grudnia 2023 kiedy dość nieoczekiwane, intensywne opady śniegu zasypały całą Polskę. Choć służby drogowe były dobrze przygotowane i zareagowały dość szybko, duża częstotliwość opadów powodowała, że nie trudno było natknąć się na białe drogi. Warunki były trudne nawet na autostradach. Mniej więcej w drugim tygodniu grudnia sytuacja uległa wyraźnej poprawie, a aż do nowego roku intensywne opady śniegu omijały Polskę.

Z końcem roku zima znów o sobie przypomniała i częściowo zasypała wschodnie rejony Polski, jednak to co najgorsze ma dopiero nadejść. Wczoraj i dziś służby skorzystały z funkcjonalności oferowanej przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, czyli popularnego Alertu RCB - nadawanego wiadomością SMS komunikatu ostrzegawczego, by poinformować kierowców o zbliżającym się znaczącym pogorszeniu warunków drogowych. Treść komunikatu brzmiała:

Reklama

Komunikat został rozesłany głównie do kierowców mieszkających w województwie Podlaskim, w tym również do kierowców przebywających w powiatach:

  • bielskim
  • hajnowskim
  • łomżyńskim
  • siemiatyckim
  • wysokomazowieckim
  • zambrowskim
  • kolneńskim,
  • białostockim,
  • sokólskim,
  • grajewskim
  • monieckim

Alert RCB dla kierowców. O czym ostrzega?

Alert ostrzega o możliwości wystąpienia opadów marznącego deszczu i pojawieniu się gołoledzi niebezpiecznej zarówno dla kierowców i pieszych. Lepiej go nie ignorować. Często niewidoczna cienka warstwa lodu pojawiająca się na nawierzchni może być bardzo groźna. Jeśli występuje na jezdni, gołoledź może znacząco wydłużyć drogę hamowania, znacznie łatwiej też o utratę kontroli nad samochodem i wpadnięcie w poślizg.

Z kolei na chodniku może być to zjawisko wyjątkowo niebezpieczne dla pieszych. Łatwo o poślizgnięcie się i upadek, który w skrajnych przypadkach może skończyć się złamaniami i poważnymi potłuczeniami, a w razie uderzenia głową nawet uszkodzeniem czaszki.

Jak zachować się gdy na drodze jest gołoledź?

Gołoledź to zjawisko niebezpieczne dla kierowców, zwłaszcza wtedy gdy nie są świadomi pojawienia się tzw. "czarnego lodu". Aby uniknąć niebezpieczeństwa wpadnięcia w poślizg podczas jazdy pokryta gołoledzią drogą powinno się zredukować prędkość i przyjąć jak najbardziej płynną technikę jazdy - unikać gwałtownego hamowania i przyspieszania, zdecydowanych manewrów i dynamicznego skręcania. Zawsze warto pozostawić sobie więcej miejsca na hamowanie przed innymi pojazdami, utrzymywać większy dystans od innych samochodów, a zakręty pokonywać delikatnie i z wyczuciem.

Warto wyjeżdżać z domu wcześniej, aby uniknąć pośpiechu podczas dojazdu do pracy czy szkoły. Podczas występowania gołoledzi często zdarzają się utrudnienia w ruchu i korki wynikające z mniejszej płynności ruchu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gołoledź | śliskie drogi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy