Kierowcy mieli czas do 18 sierpnia. Zapominalscy zapłacą 12 tys. zł
Z dniem dzisiejszym upływa termin wymiany tachografów na urządzenia drugiej generacji. Przewoźnicy, którzy nie zdążyli dokonać zmiany, muszą się liczyć z konsekwencjami - od wysokich kar podczas kontroli aż po utratę prawa do realizacji transportu międzynarodowego.

W skrócie
- Dziś mija termin obowiązkowej wymiany tachografów na wersje drugiej generacji.
- Za brak wymiany grożą wysokie kary, włącznie z zakazem transportu międzynarodowego.
- Nowe smart tachografy umożliwiają zdalną kontrolę i szybki przesył danych do inspekcji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Z końcem grudnia 2024 roku weszły w życie nowe przepisy wynikające z unijnego pakietu mobilności. Obejmują one m.in. zmiany w zakresie rozliczania czasu pracy kierowców ciężarówek oraz obowiązek wymiany dotychczasowych tachografów - analogowych i cyfrowych - na tzw. "smart tachografy" drugiej generacji. Termin wdrożenia tego rozwiązania upływa dziś, a przewoźnicy, którzy tego nie dokonali, muszą liczyć się z możliwością nałożenia wysokich kar.
Nowe tachografy. Czym różnią się od starych?
Smart tachografy to nowoczesne, inteligentne systemy, które umożliwiają inspektorom zdalne kontrole bez zatrzymywania pojazdu. Wykorzystując technologię DSRC, dane przesyłane są wprost z jadącej ciężarówki do komputera kontrolującego. Antena w tachografie drugiej generacji pozwala błyskawicznie zidentyfikować najważniejsze informacje - od rejestracji prędkości i czasu jazdy, po sygnały mogące świadczyć o próbach manipulacji.

Nowe urządzenia pozwalają inspektorom sprawdzić również, czy kierowca prowadził pojazd z zalogowaną kartą. Dane trafiają do systemów Inspekcji Transportu Drogowego niemal natychmiast - już w ciągu sekundy od przejazdu ciężarówki. Sam odczyt zdalny odbywa się w specjalnie wyznaczonych punktach kontrolnych.
Za brak wymiany tachografów grożą surowe kary
Wyznaczony termin wymiany tachografów na modele drugiej generacji upływa dzisiaj - 18 sierpnia 2025 roku. Kierowcy, którzy nie dopełnili obowiązku, muszą się liczyć z mandatami w wysokości od 100 do 500 zł. Właściciele firm transportowych zapłacą jeszcze więcej - nawet 2000 zł. Kara w wysokości 1000 zł grozi także osobie odpowiedzialnej w przedsiębiorstwie za nadzór nad czasem pracy kierowców. Najsurowiej traktowane są przypadki manipulacji przy tachografach.
Wysokość kar za brak wymiany tachografu zależy od kraju, w którym przeprowadzana jest kontrola - w niektórych państwach mogą one sięgać nawet kilku tysięcy euro. W Polsce Inspekcja Transportu Drogowego ma prawo nałożyć na przedsiębiorstwo sankcję w wysokości do 12 tys. zł. W skrajnych przypadkach naruszenie przepisów może skutkować zakazem wykonywania transportu międzynarodowego.