Kierowcy Mercedesa rządzą w upalnej Malezji

W Malezji jest bardzo gorąco i parno. W trakcie treningów temperatura dochodziła do 40 stopni Celsjusza, a asfaltu do 50, wilgotność powietrza zaś zbliżyła się do 90 proc. To powodowało, że kierowcy po przejechaniu kilku okrążeń byli bardzo zmęczeni.      

Z upałem nie poradzili sobie zawodnicy Lotusa Romain Grosjean i Pastor Maldonado. Obaj z powodu awarii technicznych nie zaliczyli ani jednego pełnego okrążenia pomiarowego.      

Pierwszy piątkowy trening wygrał Hamilton - 1.40,691, drugi czas zanotował Kimi Raikkonen z teamu Ferari - 1.40,843, a trzeci Nico Rosberg z Mercedesa - 1.41,028. Siódmy - 1.41,523 - uzyskał czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel z Red Bulla.      

Podczas drugiej sesji najszybszy był Rosberg - 1.39,909, drugi rezultat - 1.39,944 ponownie "wykręcił" Raikkonen, a trzeci Vettel - 1.39,970. Broniący tytułu Niemiec przyznał, że jego bolid "nareszcie był dość szybki, ale nadal trzeba popracować nad ustawieniami".      

Prognoza pogody na sobotę, kiedy odbędzie się trzeci trening i kwalifikacje, przewiduje opady deszczu i burze.     

Tor Sepang International Circuit ma długość 5 543 m, składa się z 15 zakrętów oraz osiem prostych i umożliwia rozwinięcie maksymalnej prędkości do 330 km/godz. To jeden z najnowocześniejszych obiektów na świecie. Rekord okrążenia (1.34,223) ustanowił w 2004 roku Kolumbijczyk Juan Pablo Montoya.

Ze względu na opady deszczu o pół godziny (z 9. rano) przesunięty został początek kwalifikacji przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Malezji na torze Sepang.