Kierowcy jednak nie zapłacą więcej? Jest szansa

Propozycje zmian dotyczących opłat parkingowych zostały zawarte w przyjętym w zeszłym tygodniu przez rząd projekcie założeń do ustawy o poprawie funkcjonowania i organizacji warunków wykonywania zadań publicznych przez jednostki samorządu terytorialnego, czyli tzw. ustawy samorządowej. Intencją zmian jest poprawienie działania samorządów.

"Uważam, że dzisiaj ze względu na napiętą sytuację finansową - zresztą nie tylko w Polsce - warto mówić +nie+, kiedy ktoś wyciąga ręce po pieniądze budżetowe, ale warto również zatrzymać się, zanim się nałoży kolejną daninę na obywateli" - powiedział premier podczas środowego briefingu w Sejmie.

Szef rządu zaznaczył, że rozumie potrzeby samorządów, jednak zapowiedział, że na końcowym etapie prac rządu nad projektem ustawy będzie pilnował, by nie znalazł się w nim jakiś przepis, który mógłby ułatwić lub sprowokować podniesienie opłat za parkowanie. Tusk dodał, że zwrócił się do marszałek Sejmu Ewy Kopacz i przewodniczącego klubu PO Rafała Grupińskiego, by zwrócili na to uwagę na etapie prac sejmowych.

"Nie tylko budżet jest w trudnej sytuacji, ale każdy budżet rodzinny jest także w trudnej sytuacji" - zauważył premier. Wyjaśnił, że wspólnie z ministrem finansów stara się przestrzegać pewnej równowagi. "To znaczy, że jak nie trzeba dać, to nie dajemy, ale jak nie trzeba zabierać, nie trzeba nakładać kolejnej daniny, to staramy się tego unikać" - podsumował.

Zgodnie z projektem założeń do ustawy samorządowej, samorządy będą mogły swobodnie podejmować decyzje odnośnie ustalania wysokości górnej granicy stawek opłaty za parkowanie samochodów w strefie parkowania oraz zrezygnować z ustawowego wskazywania, w jakie dni pobiera się opłatę. Oznacza to, że władze miast będą mogły pobierać opłaty za parkowanie także w niedziele i święta.