Kierowcy chcą parkować za darmo w Piotrkowie. RPO "miażdży" urzędników

Pierwsza godzina parkowania za darmo? Z takim postulatem wystąpili mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego. Efektem był złożony w urzędzie miasta projekt uchwały, który wprowadzać miał oczekiwane przez mieszkańców zmiany w opłatach za parkowanie. Pomysł przepadł, bo władze miasta wskazały na błędy "formalne": brak podpisu pod projektem radcy prawnego urzędu miasta. Z pomocą mieszkańcom Piotrkowa Trybunalskiego ruszył jednak Rzecznik Praw Obywatelskich.

W listopadzie 2023 roku mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego zawiązali obywatelski komitet, którego celem była zmiana miejskiej polityki parkingowej. W efekcie powstał obywatelski projekt uchwały, w myśl którego pierwsza godzina parkowania pojazdów na miejskich parkingach miałaby być darmowa. Pomysł spotkał się z dużym poparciem społecznym, ale z oczywistych przyczyn nie wzbudził entuzjazmu władz miasta.

Pierwsza godzina parkowania za darmo? RPO w obronie kierowców

Ostatecznie Przewodniczący Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego zwrócił organizatorom zgłoszenie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w sprawie strefy płatnego parkowania. Powołał się przy tym na "błędy formalne" wskazując, że pod projektem zabrakło podpisu radcy prawnego urzędu miasta.

Z pomocą zawiedzonym mieszkańcom Piotrkowa Trybunalskiego pospieszył jednak Rzecznik Praw Obywatelskich. Marcin Wiącek zwrócił się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, by ten stwierdził "bezskuteczność zaskarżonej czynności", co zmuszałoby władze miasta do pochylenia się nad pomysłem mieszkańców.

Reklama

Sposób na strefą płatnego parkowania? Bezprecedensowa sprawa z Piotrkowa Trybunalskiego

Jak informuje RPO, przewodniczący rady miasta w lakonicznym piśmie do przedstawicieli inicjatywy uchwałodawczej wskazał, że powodem zwrotu projektu jest niespełnienie przezeń wymogów formalnych określonych w Statucie Miasta. Dołączył do pisma opinię prawną, która stwierdzała m.in., że przyjęcie pomysłów mieszkańców "nie tylko byłoby niezgodne z prawem, ale w rzeczywistości niweczyłoby cel ustalenia strefy płatnego parkowania".

W korespondencji z RPO władze Piotrkowa Trybunalskiego precyzowały, że projekt uchwały "nie uzyskał akceptacji pod względem prawnym, bo radca prawny urzędu miasta odmówił jej parafowania i wydał do niej negatywną opinię". Wskazały przy tym, że projekt inicjatywy musi spełniać wymogi formalne Statutu Miasta, do których należy wymóg zaparafowania projektu "pod względem merytorycznym i prawnym", przy czym "pod względem prawnym projekt uchwały parafuje radca prawny urzędu miasta lub jednostki organizacyjnej miasta". 

Kierowcy w Piotrkowie walczą o darmowe parkowanie. Sprawa w rękach WSA

Problem w tym, że w myśl przytoczonej wykładni, możliwość korzystania z prawa inicjatywy uchwałodawczej przez mieszkańców zależy od pozytywnej oceny ich projektu przez prawnika zatrudnionego w urzędzie miasta.

Rzecznik Praw Obywatelskich zauważa, że stosowana przez władze Piotrkowa Trybunalskiego wykładnia przepisów prowadzi do: "z gruntu absurdalnego wniosku, że przed skorzystaniem z możliwości wszczęcia procedury inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców, nie mając do tego jakichkolwiek podstaw prawnych, komitet jest zobligowany ubiegać się o parafę pracownika urzędu miasta lub jednostki organizacyjnej miasta". W ocenie RPO:

W efekcie RPO zwrócił się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi o "stwierdzenie nieważności czynność Przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z 22 grudnia 2023 r. w przedmiocie zwrotu zgłoszenia inicjatywy uchwałodawczej z 14 listopada 2023 r. w przedmiocie uchwały w sprawie zmiany uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta Piotrkowa Trybunalskiego, określenia wysokości stawek i sposobu ich pobierania"

Kierowcy wygrają z miejskimi urzędnikami?

Trudno przypuszczać, by skarga RPO wpłynęła na realne postępowanie władz Piotrkowa Trybunalskiego i zmianę kursu w sprawie strefy czystego parkowania. Interwencja RPO stanowi jednak jasny sygnał dla urzędników, że kierowcy potrafią coraz skuteczniej walczyć o swoje interesy i trzeba liczyć się z ich postulatami. To również ważny sygnał dla społeczników. Ich działania nie muszą być skazane na porażkę i przy dobrej organizacji kierowcy mogą mieć realny wpływ na politykę władz lokalnych. 

Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by podobne inicjatywy dążące do zmniejszenia obciążeń finansowych kierowców powstały w innych miastach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: opłaty za parkowanie | strefa płatnego parkowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy