Kierowca pijany, a pojazd...

​Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie 37-latek, który urządził sobie przejażdżkę niedużym ciągnikiem własnej konstrukcji po jednej z wsi w pow. krośnieńskim (Lubuskie). Zakończyła się ona na betonowym ogrodzeniu - poinformowała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.

"Pojazd trafił na policyjny parking, a wobec mężczyzny wszczęte zostanie postępowanie przygotowawcze w kierunku kierowania w stanie nietrzeźwości. Odpowie on również za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Sprawa znajdzie finał w sądzie" - zapowiedziała policjantka.

Policjanci z krośnieńskiej drogówki otrzymali w środę (3 marca br.) zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który we wsi Bobrowice poruszał się środkiem jezdni pojazdem przypominającym ciągnik rolniczy, by w końcu uderzyć nim w ogrodzenie.

Badanie wykazało, że 37-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, nie ma też uprawnień do kierowania. Z kolei sam pojazd przypominający mniejszy ciągnik rolniczy był "samoróbką" niedopuszczoną do ruchu po drogach publicznych. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy