Jutro premiera nowego Passata
3 lipca w Berlinie Volkswagen oficjalnie zaprezentuje nową generację Passata, oznaczoną jako B8. Model będzie lżejszy, oszczędniejszy i bardziej premium - wszystko po to, aby zachować tytuł króla klasy średniej. My już dziś prezentujemy część rozwiązań technicznych, jakie zostaną w nim wprowadzone.
Chociaż w ubiegłym roku sprzedaż aut klasy średniej popularnych marek w Europie spadła o 22 proc. - głównie w obliczu rosnącej popularności aut premium i SUV-ów, to nadal przypada na niego grubo ponad 0,5 mln aut rocznie. Volkswagen ma nadzieję, że nowy Passat - który w ubiegłym roku znalazł na Starym Kontynencie 156 tys. nabywców, zaliczając 20-proc. spadek - podąży śladem Mazdy 6. "Japonka" jako jedyna w klasie zanotowała wzrost sprzedaży, i to aż o 68 proc. Bezwzględne wyniki (32,5 tys. sztuk) nie robią takiego wrażenia, ale faktem jest, że do salonów Mazdy pukają klienci, którzy wcześniej myśleli o zakupie Audi A4 czy Volvo S60. Tymczasem Passat traci na popularności nawet w rodzimych Niemczech (2013: 72 tys. sztuk, -23 proc.).
Model pozostaje jednak niekwestionowanym numerem 2 w gamie Volkswagena. Od 1973 roku znalazł ponad 22 mln nabywców, a w Wolfsburgu wciąż pamiętają niedawne przecież czasy, gdy sprzedawał się w Europie w liczbie ponad 300 tys. rocznie (ostatnio w latach 2001, 2006 i 2007). Czy nowa generacja zdoła zbliżyć się do tej bariery? Ambicje są wysokie, a europejski rynek dopiero wstaje z kolan. Ale Volkswagen nie skupia się tylko na Europie i na Azji, ale też na USA, gdzie od kilkunastu miesięcy notuje dwucyfrowe spadki. I tu Passat ma swoją misję: jego północnoamerykańskiego odpowiednika niebawem czeka poważny lifting. Elementy z B-ósemki mogą dostarczyć mu dodatkowych argumentów w walce z Toyotą Camry, Fordem Fusionem czy Hondą Accord.
Ambicje nowego Passata mają zresztą swoje uzasadnienie po stronie technologii. W przeciwieństwie do poprzednika, który miał wiele wspólnego z typoszeregiem B6, Passat B8 stanowi całkowicie nową konstrukcję. Założenia są podobne jak w przypadku nowego Golfa - bardziej aerodynamiczne i eleganckie nadwozie, niższa masa własna, oszczędniejsze silniki, elementy wyposażenia z aut z wyższej półki, i oczywiście niższe koszty produkcji. Zastosowanie platformy MQB oraz "klocków" używanych już w innych autach koncernu VW ma pomóc w wypracowaniu wyższej marży (obecnie 2,9 proc.; długoterminowe cele zakładają poziom 6 proc.).
Czego możemy spodziewać się po nowym Passacie?
- będzie lżejszy - zbudowany na modułowej platformie MQB, z większą ilością wysokowytrzymałej stali, ma ważyć do 85 kg mniej od poprzednika (czyli poniżej 1300 kg); do 9 kg zaoszczędzono na układzie jezdnym, do 40 kg na silniku, 3 kg na instalacji elektrycznej, a nawet 33 kg na wyposażeniu;
- otrzyma nadwozie o wyższej sztywności;
- masa holowanej przyczepy wzrośnie o 400 kg;
- miejsce panelu wskaźników, tak jak w nowym Audi TT, zajmie wyświetlacz o przekątnej 12,3 cali z funkcją wyświetlania komend nawigacji i systemów wspomagających (opcja);
- na życzenie montowany będzie wyświetlacz head-up, w pełni LED-owe oświetlenie, asystent parkowania z czterema kamerami, generujący widok 360 st., Park Assist 3 (pozwala dodatkowo na półautomatyczne parkowanie przodem prostopadle do osi drogi), Trailer Assist (ułatwia cofanie z przyczepą), Side Assist monitorujący martwe pole podczas wyjeżdżania z luki parkingowej, aktywny tempomat z funkcją jazdy w korku (poniżej 60 km/h kręci kierownicą w celu utrzymaniu pośrodku pasa ruchu, o ile kierowca trzyma obie ręce na wieńcu), Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania w mieście (reaguje na pieszych i samoczynnie hamuje z niewielkich prędkości);
- na konsoli centralnej będą montowane wyświetlacze o przekątnej od 5 do 8 cali, współpracujące z drugą generacją systemów multimedialnych (zależnie od wersji, lista ich funkcji będzie obejmować m.in. współpracę ze smartfonem, odczytywanie SMS-ów, dostęp do internetu);
- system rozrywki dla pasażerów tylnych siedzeń Rear Seat Entertainement ma umożliwiać oglądanie filmów, sterowanie audio i zarządzanie nawigacją za pomocą tabletu (w formie aplikacji);
- gama silnikowa wzbogaci się o wariant hybrydowy z możliwością ładowania baterii z gniazdka o łącznej mocy 211 KM (znany z Golfa GTE) oraz silnik 2.0 TDI biturbo o mocy 240 KM oraz 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego, połączony z napędem na obie osie i 7-biegową skrzynią DSG;
- model otrzyma znany z Golfa VII układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu.
Reuters ujawnił już, że ceny Passata B8 w Niemczech będą startować z poziomu 26 tys. euro, czyli niewiele wyższego niż B7 (od 25 375 euro). W polskich salonach model pojawi się w listopadzie br.
***AKTUALIZACJA: 3 lipca br. Volkswagen przedstawił zdjęcia oraz szczegóły dotyczące nowego Passata. Więcej informacji w albumie:
Volkswagen Passat (B8)
3 lipca br. w Niemczech zadebiutował nowy Volkswagen Passat. Zbudowany na modułowej platformie MQB, jest przestronniejszy, lżejszy i wydajniejszy od poprzednika. Jest też "bardziej premium" - a to za sprawą znanych z droższych aut elementów wyposażenia. Przy praktycznie niezmienionej długości Passat B8 jest szerszy, niższy i ma większy rozstaw osi. Jego nadwozie mierzy 4767 mm długości (o 2 mm mniej od B-siódemki), 1832 mm szerokości (+12 mm) i 1456 mm wysokości (-14 mm), a rozstaw osi - 2791 mm (+79 mm). Pojemność bagażnika sedana wzrosła o 21 l, do 586 l, a kombi (Variant) - o 47 l, do 650 l. Pod maską: benzynowe jednostki TSI o pojemnościach 1.4 (125 i 150 KM), 1.8 (180 KM) lub 2.0 (220 i 280 KM) oraz turbodiesle TDI - 1.6 (120 KM) albo 2.0 (150, 190 i 240 KM). Więcej na temat wyposażenia nowego Passata pisaliśmy 2 lipca (kliknij).
msob, źródła: KBA, ANDC, JATO Dynamics