Jelcz z nową fabryką w Raciborzu. Były kotły, będą ciężarówki
Nowa montownia Jelcza powstanie w Raciborzu na terenie dawnej fabryki kotłów Rafako. O wyborze lokalizacji nowego zakładu produkcyjnego etatowego dostawcy ciężarówek dla Wojska Polskiego poinformował premier Donald Tusk . Deklaracja kończy trwające od przeszło dwóch lat domysły dotyczące rozbudowy mocy produkcyjnych Jelcza.

W skrócie
- Nowa montownia ciężarówek Jelcz powstanie w Raciborzu na terenie dawnej fabryki kotłów Rafako, co ogłosił premier Donald Tusk.
- Zakład ma zatrudnić około 500 osób i będzie produkować nowoczesne podwozia do ciężarówek dla Wojska Polskiego.
- Jelcz, będący głównym dostawcą nośników dla modernizującej się armii, rozwija innowacyjne modele pojazdów dzięki wsparciu państwa.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Premier Donald Tusk, po wizycie w spółce RFK w Raciborzu poinformował, że na terenie dawnej fabryki kotłów Rafako powstanie nowy zakład produkujący podwozia ciężarówek Jelcz. Docelowo w zakładzie prace znaleźć ma około pół tysiąca osób.
To miejsce w jakimś sensie ratuje Jelcza, który powinien produkować więcej niż jest w tej chwili w stanie
Jelcz jest obecnie etatowym dostawcą ciężarówek dla polskiej armii i przykładem na udaną transformację państwowego molocha z czasów PRL. Przez wiele lat firma słynęła z produkcji autobusów bazujących na pozyskanej w 1975 roku licencji francuskiego Berlieta. Przełom lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych odcisnął się jednak głębokim piętnem na jej kondycji finansowej. Ostatnie autobusy - modele Jelcz M083C Libero dla MPK Kraków - wyjechały z fabryki Jelcza w 2008 roku, gdy firma znalazła się na skraju upadłości. W 2012 roku udziały w Jelczu (a ściślej spółce Jelcz-Komponenty) wykupiła od syndyka masy upadłościowej Huta Stalowa Wola.
Jak Jelcza trafił w kamasze. HSW uratowała legendę polskich dróg
Dzięki zastrzykowi pieniędzy z HSW inżynierowie z Jelcza mieli szansę dokończyć prace nad nową serią wozów dla polskiego wojska. W dwa lata po przejęciu Jelcza przez HSW na drogi wyjechały pierwsze ciężarówki nowej serii Jelcz 442.32, które z czasem urosły do miana etatowej ciężarówki Wojska Polskiego. Wozy bazowały na opracowanym samodzielnie przez polskich konstruktorów modelu Jelcz 442D "Bartek", który od początku powstawał z myślą zastąpienia w polskim wojsku ciężarówek Star 266 i Star 944.
Decyzja o przejęciu jelczańskich zakładów przez Hutę Stalowa Wola zbiegła się w czasie z napiętą sytuacją geopolityczną. Gdy w 2014 roku z fabryki wyjeżdżały pierwsze Jelcze 442.32 Federacja Rosyjska zbrojnie zajmowała ukraiński Krym. Imperialne zapędy naszego wschodniego sąsiada poskutkowały przyspieszeniem procesu modernizacji Polskich Sił Zbrojnych i kolejnymi zamówieniami.
Jelcze z Raciborza dla Wojska Polskiego
Obecnie Jelcz jest etatowym dostawcą nośników dla wielu sztandarowych projektów modernizacyjnych polskiej armii. Na ciężarówkach Jelcza budowane są m.in. efektory systemów obrony przeciwlotniczej Pilica, Wisła i Narew. W grudniu 2022 roku firma zawarła też pierwsze umowy wykonawcze na dostawy pojazdów i podwozi specjalnych Jelcz dla modułów artylerii rakietowej - wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zakontraktowanych w Stanach Zjednoczonych (HIMARS) oraz w Korei Południowej (K239 Chunmoo).
Firma szykuje się też do uruchomienia produkcji nowej generacji ciężarówek Jelcz 883 zaprezentowanej po raz pierwszy na MSPO w 2023 roku. Cechą charakterystyczną nowej konstrukcji jest umieszczenie, zintegrowanego w tzw. powerpack ze skrzynią biegów, silnika za kabiną, a nie, jak miało to miejsce do tej pory, pod nią. Zdecydowanie ułatwia to serwisowanie i pozwala obniżyć sylwetkę pojazdu, który staje się mniejszym celem, a także zwiększa komfort pracy załogi. Nowa rodzina ciężarówek jest też pierwszą w ofercie polskiego producenta, wykorzystującą w pełni niezależne zawieszenie.
Już w maju przedstawiciele Skarbu Państwa zapewniali, że planowana od lat rozbudowa zakładów produkcyjnych Jelcza wsparta zostanie środkami budżetowymi w wysokości 700 mln zł. Informowano wówczas, że projekt rozbudowy Jelcza (lokalizacja pozostawała tajemnicą) obejmie zarówno infrastrukturę produkcyjną, jak i zaplecze biurowe. Planowane jest również wybudowanie hal, w których prowadzone będą procesy wytwarzania komponentów, lakierowania oraz montażu końcowego pojazdów.









