Jakie ceny paliw przed świętami? Eksperci radzą - lepiej się pospieszyć
Okres przedświąteczny to czas obniżek i promocji, nawet w obecnych, trudnych czasach z galopującą inflacją. Niestety nie ma co liczyć na promocje na stacjach benzynowych, co pokazują prognozy cen paliw na tydzień przed świętami Bożego Narodzenia. Co gorsza już teraz wiemy, że obecne stawki już niedługo będziemy mogli traktować w charakterze "promocyjnych".
W miniony czwartek jedna z sieci stacji paliw zorganizowała prawdziwą promocję, obniżając ceny paliw o 1 zł za litr. Niestety promocja ta trwała bardzo krótko, a kierowcy muszą raczej przygotować się na większe wydatki przy dystrybutorach.
Zdaniem analityków e-petrol benzyna Pb98 może kosztować 7,17-7,31 zł/l, a w przypadku benzyny 95-oktanowej średnie ceny powinny zamknąć się w przedziale 6,51-6,63 zł/l. Nieco większa zmiana może dotyczyć oleju napędowego, który drożał w hurcie. Jego ceny średnie mogą wynieść 7,67-7,79 zł/l. W przypadku autogazu średnia cena znajdzie się w widełkach 2,89-2,96 zł/l.
Portal przypomina, że w mijającym tygodniu wzrosły ceny wszystkich gatunków paliw. Średnia hurtowa cena benzyny 95-oktanowej wynosi 5770 zł/m3, o 53 zł drożej niż w miniony weekend. Benzyna Pb98 w tym czasie podrożała o 140 zł, do 6120 zł/m3. W przypadku diesla podwyżka sięgnęła 290 zł/m3, a w przypadku oleju opałowego - 305 zł. Aktualna cena oleju napędowego to 6832 zł/m3., zaś olej opałowy kosztuje 5640 zł/m3.
Niestety pomimo wysokich cen i ostatnich wzrostów, niedługo możemy spodziewać się kolejnych, zauważalnych podwyżek.
O tym, że tarcza antyinflacyjna obniżająca VAT na paliwa działać będzie tylko do końca roku, przypominaliśmy już przed miesiącem. Do dziś nic się w tej kwestii nie zmieniło. chociaż już wcześniej pojawiały się zapowiedzi, że tarcza zostanie utrzymana. Musimy więc przygotować się, że ceny na stacjach mogą od 1 stycznia 2023 roku gwałtownie wzrosnąć, chociaż nie można wykluczyć, że rząd będzie chciał coś w tej sprawie jeszcze zrobić.
Obecnie stawka VAT na paliwa wynosi 8 proc. zamiast standardowych 23 proc. Obliczenia jakie ceny przy dystrybutorach będzie to oznaczało, znajdziecie w tekście po lewej.
***