ITD kupuje nowe furgony kontrolne

Cztery nowoczesne furgony wyposażone w specjalistyczny sprzęt kontrolny otrzymała w czwartek podkarpacka Inspekcja Transportu Drogowego. Warte 1,7 mln zł radiowozy są wyposażone m.in. w wagi samochodowe, testery diagnostyczne, sonometry, dymomierze.

Jak zauważyła podczas uroczystego prezentowania pojazdów wojewoda podkarpacki Ewa Leniart to święto dla Inspekcji Transportu Drogowego, ponieważ otrzyma cztery nowoczesne furgony wyposażone w bardzo specjalistyczny, najnowszy sprzęt kontrolny, których wartość wynosi 1,7 mln zł.

"Ma to znaczenie przede wszystkim dla bezpieczeństwa naszych kierowców, bezpieczeństwa wszystkich, którzy korzystają z naszych dróg. Pamiętamy przecież o tym, że województwo podkarpackie jest województwem tranzytowym" - przypomniała wojewoda.

"Na pewno nasza Inspekcja dzięki temu (tym pojazdom - PAP) będzie mogła bardziej profesjonalny sposób korzystać ze sprzętu, który do tej pory był, ale był wysłużony" - zauważyła Leniart.

Przypomniała, że podkarpacka Inspekcja Transportu Drogowego "ma nie lada osiągnięcia". Jak mówiła, właśnie tutaj został zainicjowany zespół wojewódzki, który przeciwdziała nieuczciwym praktykom w zakresie transportu usługowego. Inspekcja przeprowadziła szereg działań związanych z kontrolą zewnętrzną wschodniej granicy państwa i transportem wykonywanym przez przejścia z Ukrainą.

Obecny na briefingu wiceminister infrastruktury Rafał Weber zauważył, że furgony będą służyły szczególnie do kontroli ciężkich pojazdów, powyżej 3,5 tony, oraz autobusów.

"Tutaj tranzyt w szczególności na linii wschód-zachód jest bardzo mocny. Każdego dnia tysiące pojazdów ciężkich docierają przez Podkarpacie na Ukrainę albo przejeżdżają przez Podkarpacie w kierunku zachodnim" - zaznaczył Weber.

Reklama


Pochwalił także polskich inspektorów, którzy - jak ocenił - są znakomicie przygotowani do pełnienia swoich funkcji, mają bardzo dobrą renomę, zarówno w kraju, jak i za granicą. Jak mówił, są postrzegani jako najlepsi w Europie, "którzy wdrażają pozytywne praktyki kontrolne". "I czerpią z tych praktyk nasi koledzy z innych państw" - dodał.

Wyraził przekonanie, że wzmocnienie sprzętowe przyczyni się do większego bezpieczeństwa na polskich drogach. Zaznaczył jednocześnie, że w ciągu ostatnich pięciu lat spadła liczba wypadków drogowych i liczba rannych.

Zaapelował do kierowców, aby szczególnie w zbliżającym się sezonie wakacyjnym, zachowali bezpieczeństwo jazdy, wzięli odpowiedzialność nie tylko za siebie i pasażerów, ale także za innych użytkowników ruchu drogowego, dostosowywali prędkość do warunków, przestrzegli przepisów i "zdejmowali nogę z gazu".

Podkreślił, że w tym roku inspektorzy transportu drogowego w całej Polsce otrzymają łącznie 64 furgony.

"Te pojazdy pomogą nam w poprawie bezpieczeństwa na polskich drogach, jak również w zapewnieniu uczciwej konkurencji na rynku transportowym" - zaznaczył główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur.

Wyjawił, że wśród kontrolowanych pojazdów blisko 50 proc. jest zza wschodniej granicy, należących do zagranicznych przewoźników.

"Niestety, wykrywamy sporo nieprawidłowości (...). Bardzo często wykrywamy różnego rodzaju niedozwolone urządzenia montowane do tachografu, zakłócające jego działanie. Pojazdy są w różnym stanie technicznym, często nie nadają się do jazdy. Praktycznie codziennie zatrzymujemy pojazdy, które są przeładowane, które degradują drogi. Sporo naruszeń rejestrujemy właśnie u przewoźników zagranicznych" - wskazywał.

Do tej pory inspektorzy transportu drogowego na Podkarpaciu korzystali z 12 specjalistycznych pojazdów, których wiek wynosi siedem lat i więcej.

Nowe furgony są wyposażone m.in. w zestaw wag, dymomierze, sonometry, zestawy do badania jakości paliwa.

"Te urządzenia będą wykorzystywane właśnie do tego, aby na polskich drogach było bezpieczniej" - podkreślił Gajadhur.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy