Interia Team na Red Bull Ring: Tomek siódmy, Adam na egzaminie maturalnym

Tomasz Rzepecki wywalczył siódme pole startowe do jutrzejszego wyścigu w ramach drugiej rundy Skoda Octavia RS Cup. Adam, który za zgodą dyrektora wyścigu nie brał udziału w kwalifikacjach (egzamin maturalny), ustawi swoją Skodę na ostatnim polu. Najlepszym czasem popisał się podwójny zwycięzca na Hungaroringu, Węgier Gabor Tim (1:45,592).

Tor Red Bull Ring, znany z wielu zawodów najwyższej rangi w tym także i F1, cechuje się dość długimi prostymi (a co za tym idzie również wysokimi osiąganymi prędkościami), a także zmiennością pogody. Leżący w Styrii obiekt u podnóża góry Schoenberg w czasie dzisiejszego treningu spływał strugach deszczu, a popołudniowe kwalifikacje rozegrano już na suchej nitce.

Przebudowany w w latach 2008-2010 tor liczy 4326 metrów długości. Na pętli zlokalizowano 8 zakrętów, o wdzięcznych nazwach jak Castrol Edge, czy też Niki Lauda Curve.

Reklama

Trening na mokrej nawierzchni Tomek Rzepecki zakończył z 4. czasem. Podczas kwalifikacji kierowca ekipy Interia Team uzyskał siódmy rezultat, co oznacza, że do lotnego startu ruszy z czwartej linii.

- Dzisiejszy dzień poświęciłem na zapoznaniu z torem, na którym do tej pory nie startowałem - mówi Tomasz Rzepecki. - To szybki i wbrew pozorom ciekawy obiekt, na którym wiele się dzieje. Przed jutrzejszym wyścigiem musimy jeszcze przeanalizować ustawienia Skody Octavii RS. Prognozy pogody przewidują opady, choć w tych okolicach warunki atmosferyczne mogą zmieniać się bardzo szybko. Jestem dobrej myśli i liczę na miejsce w czołowej piątce - zakończył kierowca Interia Team.

Drugi reprezentant ekipy Interii w czasie kwalifikacji zdawał egzamin dojrzałości. Adam Rzepecki za zgodą dyrektora wyścigu ruszy do jutrzejszego wyścigu z ostatniego pola. Na szczęście tegoroczny maturzysta dobrze zna ten obiekt, choćby ze startów w Renault Clio Cup, tak więc z pogonią za czołówką nie powinien mieć większych problemów.

Pole position do sobotniego wyścigu wywalczył Gabor Tim. Węgier wygrał już drugą czasówkę w tegorocznej edycji Octavia Cup, choć tym razem jego przewaga nad drugim zawodnikiem - Czechem Michaelem Vorba 0,038 sekundy. Trzeci kierowca Tomas Pekar (CZ) stracił do Tima 0,262 sekundy.

Małe różnice w czasówce zapowiadają emocjonującą walkę w obu wyścigach drugiej rundy Skoda Octavia Cup na Red Bull Ringu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy